Dziwne szumy w silniku

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Alfy Romeo 156 1.6ts +LPG z 2003r o mocy 120 koni. Od pewnego czasu słychać wyraźny szum w silniku na obrotach.
Stalo się to podczas jazdy, auto nagle straciło moc i przestało przyspieszać. Po przyjechaniu do domu zauważyłem, ze na wolnych obrotach silnik pracuje bez zarzutów. Po dodaniu gazu od 2000 obrotów pojawia się głuchy szum w silniku i brak mocy. Po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu jest ok tak do 15-20 sekund. Dzieje się to na postoju jak i podczas jazdy. Mechanik nie wie co dokładnie jest problemem. Do tej pory wyczyściłem misę olejowa i smok. Nie chce rozbierać auta w ciemno. Jeżeli ktoś miał podobny problem lub wie co jest jego przyczyna proszę o porady.https://youtu.be/JX4sF_2IKco

No coż, nie wiele można wywnioskować. Może masz dziure w dolocie i łapie lewe powietrze, co innego może szumieć i odbierać moc ?

Sprawdzilem filtr powietrza i rurę i na gole oko nie widac uszkodzen

Na gołe oko tego nie zobaczysz. Możesz jakimś plakiem popsikać dookoła wlotu, jak wzrosną obroty, to masz odpowiedź, do tego może Ci druga osoba dać większe obroty na postoju może coś usłyszysz i zlokalizujesz, albo zdemontuj to wszystko w cholerę i do wanny sprawdzić jak dętkę rowerową. Ja bynajmniej podejrzewałbym nieszczelny dolot, bo nic innego z Twojego skromnego opisu nie wynika. Może też być tak, że masz którąś z opasek poluzowaną i nie trzyma jak trzeba... Może masz nieszczelną odme, albo zaworek w odmie uwalony...

"Może" jest głębokie i szerokie :D

Dzieki za rady. Sprawdze to dokladniej i napisze. Zrobie moze film to bardziej sprecyzuje problem

Ja tu nic nie słysze, nie wiem czemu YT na Twoim filmiku odtwarza mi dzwiek tylko na 1 głośnik ;/
Jeżeli masz LPG, to na PB ten sam problem braku mocy ? Przepływomierz, przepustnica są w porządku ? Sprawdzałeś, czy nie masz poluzowanej/dziurawej/zatkanej odmy ?

Na Pb jest to samo. Mechanik podejrzewał że ten hałas może być przez uszkodzone popychacze albo zawory. Co Ty na to?

Chyba udało mi się zlokalizować problem. Wypiąłem kostkę przepływomierza i na postoju się poprawiło bo już nie hałasuje. Podczas jazdy po jakimś czasie problem się pojawia. Mam nadzieje ze po wymianie przeplywki problem całkiem zniknie:)

Dalej nie wiem co jest grane. Po wymianie przepływomierza auto dalej nie ma mocy. Jak odepnę kostkę to jest ok, auto nie hałasuje i odzyskuje moc, tylko wtedy jest błąd silnika. Podczas tez zbiera się normalnie. Sprawdzilem odmę i nie jest zapchana. Czy to może być wina wariatora?

Nie. Jak odpinasz przepustnice to samochód wchodzi w tryb awaryjny i działa na swoich parametrach, "domyślnych". Ciągła jazda na tym ustawieniu prowadzi do zniszczenia silnika (dosłownie).

Tryb awaryjny odpowiada za skład mieszanki, tj. paliwo, powietrze. Czyli tryb ten dezaktywuje przepływomierz, sondy, obliczanie mieszanki itd itp. Trzeba szukać w tej linii, może sondy lub przepływomierz jest temu winny ? Komputer, coś do mierzania prądu i trza sprawdzić wszystko...

Samochód nie ma prawa jeździć lepiej po zapaleniu się checka, jeżeli tak się dzieje to coś jest nie tak, najgorzej jak coś ujowo podaje dane - ale podaje = działa i komputer nie wyłapie błędu i zaczyna się szukanie ;/