Skrzypienie na 1 i 2 biegu po dodaniu gazu i świszczenie

Powoli chyba robię się męczący z setką pytań, ale mam nadzieję, że te będą już ostatnie.

Zauważyłem, że na 1 i 2 biegu podczas przyspieszania (niewielkie prędkości i jazda na wprost) auto skrzypi/piszczy podczas dodawania gazu gdy się rozpędza. Skrzypiący dźwięk podobny do ocieranej gumy (coś jak dźwięki wydobywające się ze zużytego zawieszenia przy wjechaniu w dziurę - chodzi o części gumowe) . Przy wyższych biegach gdy dodaję prędkości niczego takiego nie zauważyłem. Może to być M32 czy raczej jakiś wahacz, tuleja itd z zawieszenia?

Druga sprawa to świt. Irytujące delikatne świszczenie nie wiadomo z czego (wyłączone radio i nawiew) przypominające ciche mielenie płyty w cd-romie. Przy głośniejszym puszczeniu wyraźnie słychać. Na postoju nie słychać, praca turbiny nie wpływa na ten dźwięk. Nie mam pomysłu nawet od czego zacząć diagnozować - pasek? odma? przedmuch? skrzynia?
Myślałem, że może to świst powietrza na podszybiu albo uszczelce - ale zalepiłem taśmą izolacyjną jedno i drugi i dźwięk dalej taki sam. Z góry dziękuję za pomoc w diagnozie.
https://www.youtube.com/watch?v=0xYH...ature=youtu.be

Być może to drążek stabilizatora, a precyzyjniej mówiąc tuleje gumowe które ten drążek trzymają. Spróbuj na postoju pohuśtać samochodem i zobacz czy skrzypi

w poprzedniej jtdm mialem te skrzypienie przy dodawaniu gazu przez dlugi czas. najpiew mechanik popryskal sprayem z jakims smarowidlem w zawieszeniu (chyba głównie tuleje) i na jakis czas byl spokoj, ake wrocilo szybko, potem ja co jakis czas pryskalem na te tuleje i tak przez moze rok dwa, zawsze wracalo. w końcu wymienilem u mechanika wahacz gorny prawy (zrobil się luz), tuleje, jakieś jeszcze standardowe elementy (nie pamietam), co sie dało mechanik przesmarowal jakimś stalym smarem (chyba tuleje) , do tego tez cos tam prysnal do przejscia drazka kierownicy przez grodz silnika. od tego czasu parę lat juz cisza.

Epsonix już drugi raz trafiłeś w 10. Dzięki śliczne.
Cały dzień skrzypiało na 1, 2 i przy najeżdzaniu na wysepki (chyba zwracałem na to większą uwagę) - pojechałem na stację i gdy opisałem mechanikowi to jak na złość przestało. Chłopaki starannie sprawdzili zawieszenie na trzepaczkach i... nic. Wszystko w porządku - od spodu wszystko sztywne, a gumy w dobrym stanie. Chyba dopiero przy trzecim sprawdzeniu zauważyli, że na lewym przednim wahaczu jest troszkę rozerwana guma i minimalny luz. Tak więc mam przyczynę. Dzięki jeszcze raz.
Może spróbujesz strzelić odnośnie tego świerszczenia/bulgotania? (Jutro będę kombinować z plastykową osłoną silnika - na postoju przy otwartej masce słyszałem jak wibrowała, a przy próbie pociągnięcia za nią 1/4 się uniosła - odchodząc od gumowego bolca na którym była "osadzona" z prawej górnej strony)

No i niestety mam nową przypadłość. Na rozgrzanym silniku na 4 biegu jak ściągam nogę z gazu (1,5-2 k obrotów) to potrafi delikatnie szarpnąć (czuję na fotelu) zamiast wyhamowywać płynnie silnikiem - jedno szarpnięcie i potem normalnie. Podejrzewam poduszki pod silnikiem luub skrzynią, ale będę diagnozować po wymianie wahacza. Chyba, że ktoś miał taką przypadłość i podpowie co to może być?

oby to był wahacz.

na filmiku nie słyszałem nic, a poza tym mechanikiem nie jestem, więc chyba nie pomogę. ale faktycznie plastikowa osłona przynajmniej w 16V lubiła się telepać i rezonować - nawet wymieniałem gumy, potem samą osłonę (bo 2 uchwyty były nadłamane), nic nie pomagało, potem kombinowałem coś z podłożeniem jakiejś pianki żeby było naprężenie i nie telepotała się.tylko u mnie to było czasem i tylko na wolnych obrotach. w 8V jest chyba dodatkowo śrubka mocująca, zgadza się czy coś zle kojarzę? jesli tak to nie powinna się tak telepać. inne takie jakby dzwięk wibrowania/drżenia przenoszący się przez instalacje klimatyzacji w "nogi pasażera" jakie miałem to było od przewodu z filtra paliwa - musiałem go trochę usztywnić 2 trytytkami, bo przy spadku obrotów (zmiana biegów) wydawał dziwne dzwięki jak już silnik (a zatem guma wężyka) się rozgrzał(a). swego czasu komuś na forum o tym tez powiedziałem i u niego tez problem rozwiązało.

Dziwne dzwięki wydają tez klapy nawiewów jak zmieniają pozycję, takie właśnie trochę chrobotanie/bulgotanie i trwa to jakiś tam czas. jesteś pewien że to nie jest to u Ciebie (nadmuch off i odczekać jakiś czas jak się wszystko pozamyka)?