Objawy są takie: raz na jakiś czas po uruchomieniu silnika zapala się kontrolka od alternatora. Wyłączenie i włączenie silnika powoduje znikniecie kontrolki. Od czasu do czasu też w trakcie jazdy na chwilę np. gaśnie radio, gasną zegary, światła albo jakieś inne funkcje (np. brak abs) po czym wszystko wraca do normy. Ostatnio też spaliły się obie przednie żarówki od głównych świateł. Czy ktoś miał podobnie?