Alfa zamarzła, wyciek paliwa, problem z rozruchem

Witam,

Próbowałem dzisiaj po mroźnej nocy odpalić autko i dupa. Kręci normalnie ale nie chce zapalić. Próbowałem kablami od innego samochodu, żeby dostała trochę świeżej energii i nic (wcześniej w ten sposób odpaliła). Na dodatek pojawił się wyciek paliwa, chyba z pompy wtryskowej :( Jakieś dwa tygodnie temu byłem u mechanika, bo też był problem z rozruchem. Sprawdził świece żarowe, ładowanie, podłączył pod komputer i wszystko tak jak trzeba. Najbardziej zmartwił mnie ten wyciek. Możliwe, że od kręcenia pompę szlag jasny trafił, że puściła paliwo? Auto codziennie jeździ minimum 30km

U mnie w poprzednią zimę też szlag trafił pompę wysokiego ciśnienia. Najpierw było delikatnie czuć olej napędowy w kabinie, a na drugi dzień rano już nie odpalała mimo usilnego kręcenia :( Po wjechaniu na kanał okazało się, że z pompy właśnie paliwo leje się niezłym strumieniem... Po oddaniu pompy do regeneracji Bella odżyła. Najlepiej wymontuj ją i zawieź do serwisu Boscha, gdzie poddadzą ją testom na ciśnienie. Podpowiem Ci, że da się ją wymontować bez rozbierania rozrządu. W kole zębatym na pompie są dwa otwory, w które trzeba wkręcić śruby, żeby przymocować je do bloku silnika. Potem odkręcamy pompę i tyle w temacie. Część "mechaników" może próbować wmówić Ci, że konieczne jest zdjęcie paska - uważaj na takich ;) Koszt regeneracji to ok. 350zł... są warsztaty, które zrobią to taniej ale według mnie nie ma sensu oszczędzać. Pompa CP1 to dosyć skomplikowane i precyzyjne ustrojstwo, a w Boschu po całej operacji testują wszystkie jej parametry i dostajesz ładny wydruczek ;)