-
Nie odpala na mrozie 1.6
Witam.
Mam problem z odpaleniem auta. W piątek było wszystko ok, palił od cyknięcia. Po ok 20 godzinach na mrozie nie chciał odpalić. Po 3-4 próbach musiałem doładować akumulator. Dziś wstawiłem naładowany i zagrzany w domu akumulator, rozrusznik dobrze kręci ale reakcji zero. Momentami tak jakby chciał załapać ale nic z tego. Próbowałem na wypiętym czujniku z termostatu i też nic, co dziwne po podłączeniu czujnika po kilku sekundach na zapłonie samoczynnie załącza się wentylator. W dodatku chyba akumulator już kiepski bo po kilku próbach kręci słabiej i gasną zegary. Wydaje mi się, że gdzieś korek w przewodach się zrobił bo auto zaparkowane jest na rezerwie (jakieś 10km przejechane od zaświecenia rezerwy). Nie mogę też wsłuchać się dobrze czy pompa się załącza przez ten dźwięk wentylatora i pikania komunikatu o temperaturze na zewnątrz.
Macie Panowie jakieś pomysły?
-
Zaczął bym od pewnego akumulatora i zajął bym się filtrem paliwa - kiedy wymieniany? posadz kogoś do tylu podnieś kanapę i niech słucha czy pompa pracuje
-
-
ups sorry nie doczytałem mój błąd.
-
Podniosłem kanapę i gąbkę, jest cicho. Coś zaszumi ale nie wydaje mi się, że to pompa. Na razie akumulator się ładuje. Sprawdzę wieczorem jak będzie cicho na zewnątrz. Do garażu mam 1km i pchać bardzo się nie chce, jak nic nie wymyślę to trzeba będzie zaciągnąć na garaż i farelkę uruchomić. Sam już nie wiem.
-
Wsiadaj na rower z kanistrem i kup paliwa. Z tą rezerwą nie wiadomo jak to na prawdę jest ;) Jak masz kogoś ze sprawnym aku to podłącz go dodatkowo do Twojego - może już się kończy.
-
Ten się doładuje to podłącze drugi akumulator jeszcze od innego auta bo mam w domu akurat i sprawdzę. Paliwa powinno być jeszcze ale nie wiadomo co tam na dnie pływa;) Już jutro będę walczył. Mróz może puści trochę.
Pod maską sporo wykwitów lodu jest, takie punktowe kryształki praktycznie wszędzie. Pewnie pozamarzało, pozwierało i są skutki;) Do pompy też zajrzę, miernik mam to posprawdzam.
-
Akumulator nie ma nic do tego. To nie diesel.
Pierwsza sprawa-próbiwałeś odpalić z samostartu? Włóż Aku,napsikaj w dolot i zobacz czy odpali.Jak odpali i zaciągnie paliwo no to będzie ok.Jak załapie i pochodzi chwilę po czym zgaśnie to problem jest w zamarniętym paliwie lub pompa siadła(pytanie czy dużo jeździsz na rezerwie?). A jeśli nie odpali to spróbuj nacisnąć czujnik uderzeniowy i spróbuj jeszcze raz.
Stawiam że odpali i będzie po problemie lub benza zamarzła
-
Dzięki za propozycje rozwiązania problemu, jutro w dzień powalczę bo ciężko coś zrobić przy tej temperaturze. Niestety auto bardzo często jeździ na rezerwie i na krótkich dystansach. Spróbuję z plakiem albo samostartem jak jutro dostanę w sklepie. W Przypadku plaka psikać za przepływką rozumiem? Nigdy w ten sposób nie odpalałem:)
Ten czujnik uderzeniowy też sprawdzę bo może odbił. Dojazd na garaż mam potwornie dziurawy, a w piątek akurat wracałem z garażu zanim zostawiłem go na noc pod blokiem. Może od zimna zadziałał jakoś.
Czyli plan na jutro, zatankowanie świeżej benzyny (ostatnio zmieniłem stację na inną małą, może mają lipne paliwko) i próba na samostarcie. Trzymajcie kciuki:)
-
Można i na plaku,ja zdejmowałem rurę przy przepustnicy od razu. Znajoma zatankowała w czwartek na Bliskiej w centrum miasta i w piątek już nie odjechała-zamarzła benzyna :)
Czasem od dołków potrafi się włączyć czujnik. I nie przesadz też z plakiem:)