159 1.9 jtdm 150 km bialy dym

Witam.

Panowie, dzis rano odpalilem, przejechałem 500 metrów i w lusterku nie widzę świata, tylko bialy dym.
Gdy stanąłem i delikatnie wyjmowalem bagnet od stanu oleju to słyszałem syknięcie i zaczął powolutku wyciekać olej. Wylaczylem silnik. Ponownie wyjalem bagnet i olej delikatnie znowu podchodzil do góry.
Gdy odkrecilem korek wlewu oleju (silnik wylaczony) to nic niepokojącego nie bylo - żadnej mazi ani osadu.
Ponownie odpalilem i powolutku wróciłem pod dom. Silnik i inne normalnie pracuje, obroty ok.

Koledzy co walnęło?? Ktos to przerabiał?

ProszÄ™ o pomoc.

Jak poziom płynu chłodniczego?
Dym nie był czasem bardziej niebieski?
Jeśli układ chłodniczy sprawny to może odma zapchana.

Kolego, plynu ubylo - zawsze mialem do kreski max, a teraz mam do kreski minimum.
Kolor dymu to bialy, bardzo gesty.
😓

- - - Updated - - -

Kolego, plynu ubylo - zawsze mialem do kreski max, a teraz mam do kreski minimum.
Kolor dymu to bialy, bardzo gesty.

Mały ten ubytek.

Może padła uszczelka pod głowicą i miesza się z olejem?

Cytat:

---

Napisał magil

Mały ten ubytek.

---

No kurczę magil, mnie sie wydaje, ze calkiem spory ubytek bo pomiędzy kreska max a minimum jest chyba okolo 4 cm, a ja przejechałem może 800 metrów.

KurczÄ™, czy to wyglÄ…da na uszczelke pod glowica?

W zbiorniku z płynem chłodniczym masz sam płyn czy taką maź ?

Plyn w zbiorniczku jest czysty. Nawet gdy sciskam węże, to w zbiorniku plyn sie rusza, ale kolor plynu jest czysty. Nie ma mazi ani niczego innego.

W zimie, do czasu nagrzania układu wydechowego, szczególnie przy dużej wilgotności powietrza zawsze z rury leci para, może tak jest u Ciebie. Silnik pracuje równo?

Jak przejechałeś 800m to może nie wymieszały się jeszcze olej z płynem i dlatego nie masz mazi pod korkiem oleju ani w zbiorniczku.