Printable View
Witam,
kilka dni temu pojawił się problem z otwieraniem drzwi z pilota "fabryczny scyzoryk" w mojej alfie 147.
Problem jest tylko przy zdalnym otwieraniu samochodu, zamykanie auta, oraz otwieranie klapy działa prawidłowo, wymieniłem baterię, ale niestety nic się nie zmieniło, przeszukałem już różne fora związane z centralką ale nigdzie nie znalazłem takiej samej usterki, dla tego zwracam się do was Alfaholicy o pomoc, czy ktoś z was miał już podobny problem?,
Z góry dziękuję.
Skoro problem jest tylko z otwieraniem to prawdopodobnie winny jest microswitch w pilocie.
Rozbierz pilota i spróbuj ręcznie (np. pęsętą) pozwierać piny odpowiedzialne za otwieranie.
Jeśli to zacznie bezbłędnie działać to już znasz winowajcę.
Pozdr.
Mati
Ja wiem że teoretycznie logiczne ale , spróbuj najpierw kilka razy otworzyć i zamknąć auto kluczykiem a potem zobacz czy działa z pilota.
Mi się tak czasami zawiesza - pomaga własnie otwieranie / zamykanie ręcznie. Pilot raczej bym wykluczył bo skoro zamyka to raczej łączy.
U mnie przez 4 lata Belka była otwierana tylko z bliska :-D w ostatnim czasie tak z głupa poskładałem drugiego pilota. Okazało się, że wszystko śmiga bez zarzutu - niestety chyba jakościowo te piloty były bez szału.
Ja mam podobnie, raz łapie, raz nie....
Można się przyzwyczaić :D choć do dziś pamiętam jak szukałem mojej Belli to w jednym z komisów Pan otworzył 147-kę z ładnych kilku metrów. Ale to było jedyny plus tamtego egzemplarza :cool:
Dzięki wszystkim za porady i sugestie, okazało się że jeden z lutów w kluczyku się rozpiął, elektryk zgarnął za to 40zł i wszystko działa, gdybyście mieli podobny problem to polecam sprawdzić kluczyk, pozdro.
- - - Updated - - -
Dzięki Mateo15-s,
trafiłeś w 10-kę, właśnie microswitch był powodem tej usterki, pozdrawiam.