Proszę o oględziny auta https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#xtor=SEC-8
Printable View
Proszę o oględziny auta https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#xtor=SEC-8
Tego auta zaraz nie bedzie, moze nawet juz go nie ma ;)
Wysłane z mojego LG-D315 przy użyciu Tapatalka
A z jakiego powodu ma go zaraz nie być???????
Czy tak urzekł cię wymieniony zderzak na ten bez spryskiwaczy, brak oznaczeń Ti z tyłu, wytarcie na drzwiach, które sugeruje nieco większy przelot i fotel który wygląda jakby gdzieś leżał dość długo czymś ciężkim przyłożony???????
Pol lewej stronie spryskiwacz jest po prawej jakiś zalepiony
Oglądałem w poniedziałek i do tej pory obejrzałem w okolicy Białegostoku pewnie 10 sztuk 156 jak nie wiecej. Opis ich stanu zawsze krążył w okolicach różnych odmian wyrazu "szrot".
W tym przypadku, cóż jak widać z wcześniejszego wpisu też spodziewałem się czegoś takiego.
Właściciel ma auto od 6 lat zrobił w tym czasie 60 tysięcy, olej jest wymieniany co 10 tysięcy. Auto pochodziło wcześniej od jakiegoś Alfaholika, bo widziałem ślady makaroniarskiej bytności w tym aucie.
Nie miałem czujnika lakieru, była jakaś stłuczka, bo przedni lewy błotnik był malowany, co widać po ściąganym pasie i naprawianym mocowaniu lampy- koleś sam mi o tym powiedział, lakier nie miał żadnej polerki, bo są koliste ślady po myciu i małe ryski. Być może jeszcze coś jest malowane, ale było to robione daaawno temu i raczej fachowo. W środku decha namaszczona- błyszczy się jak psu jajca, skóry w stanie, który wskazywał by na przebieg z zegara, jedyny ślad jest na fotce. Tylna kanapa nie używana- tak najkrócej można to opisać. Spryskiwacz odpadł lub ktoś go oberwał i tak została dziura zabezpieczona, nie wygląda fachowo, ale swoja rolę spełnia
Silnik został uruchomiony zimny i chodzi fajnie, żadnych niepokojących odgłosów, koleś zaproponował jazdę próbną, ale ciutkę byłem zagoniony i nic tam by nie wyszło poza padniętymi gumami stabilizatora, o których mi powiedział, dość niedawno wymieniał górne wahacze na TRW, dół nie ruszany, tak więc pewnie niedługo siadną. Auto nie katowane co widać po błotnikach ( w mojej są wypiaskowane tutaj nawet nie odrapane)
Wnęka koła zapasowego jak nowa, brakuje jedynie styropianowej wykładzinki pod kołem dojazdowym, podłoga taka jak na 3 ostatnich zdjęciach- i to jest to co mnie rozłożyło, takiej podłogi jeszcze w używanej 156 nie widziałem- jedynie przykręcone rzeczy są pordzewiałe i lekki nalot przy zawiasie z tyłu, a fabryczne zabezpieczenie jest nienaruszone
Załącznik 225332
Załącznik 225333
Załącznik 225334
Załącznik 225335
Załącznik 225336
Załącznik 225337
Załącznik 225338
Ogólnie samochód jak dla mnie wart swojej ceny, oczywiście nie jestem żadnym znawcą, jedynie przejechałem tymi autami ćwierć miliona kilometrów.
Jako że przy okazji pewna sytuacja mnie rozśmieszyła, ale nie związana z sprzedawcą, tak wiec taka zasada
Nie zawracaj mi dupy, jak nie chcesz czegoś kupić