Printable View
Mam alfę 147 w której po zimie coś zaczeło stukać w zawieszeniu.
Czy jest jakiś sposób diagnozy co należało by wymianiać?
Wiem że mogą to być: poduszki, łącznik stabilizatora czy gumy drążka stabilizatora.
Zawieszenie komplet wymieniane z 2 lata temu.
Poduszki 9miesiecy temu razem z amorami,
łącznik stabilizatora jeden 9m-cy temu drugi 2 lata temu.
Myślałem że będę miał spokój na dłuższy czas a tu znów klops.
Co doradzacie?
Szarpaki i ogólna diagnostyka zawieszenia na SKP. Nikt tutaj raczej nie ma szklanej kuli żeby coś wywróżyć, tym bardziej, że jedynym objawem przez Ciebie podawanym jest to, że coś gdzieś stuka.
Nie powiedziałeś nic o okolicznościach powstawania tych odgłosów.
Jedź na diagnostykę i wszystkiego się dowiesz :P
To że zrobiłeś zawias kompletny, nie oznacza że będzie na wieki zwłaszcza że drogi mamy jakie mamy, a i części trzeba alfie montować takie jakie ona lubi.
Jedź na stację diagnostyczną, 30 zł kosztuje sprawdzenie samochodu na ścieżce. Zwróć tylko uwagę żeby też zobaczył na górne wahacze przednie, często o nich zapominają, że są. :)
A mechaników też mamy takich jakich mamy.Cytat:
Napisał sleyer3
Jeden na dziesięciu skręca zawieszenie po wymianie na stojącym aucie reszta na podnośniku.
Wszystko sobie wisi a oni kręęęcą aż wióry lecą.
racja, mechanik mechanikowi nie równy, ja zaprowadziłem do mechanika to kazał mi tylko wymienić łączniki stabilizatorów, jak stukało pukało i piszczało tak zostało :D wróciłem do niego znów by wymienił mi przeguby i poprosiłem by sprawdził zawias i wymienił co trzeba, stwierdził ze wszystko jest ok -,- dopiero inny mechanik przy wymianie sprzęgła powiedział mi że zawieszenie jest już bardzo wybite i wypadało by coś więcej zrobić niż tylko łączniki, a ostatnio zauważyłem że piszczy coś na dołkach i podczas hamowania w prawym przednim kole (a klocuszki zmienione miesiąc temu). Czy to może być wahacz? I czy jak wymieniać wahacz to tylko ten jeden czy lepiej wszystkie?
Witam,
dołączę się do tematu.
Skrzypi mi zawieszenie , prawy przód. Jak jest zimno to mniej , a jak były bardzo ciepłe dni to strasznie. Skrzypi jak wysiadam z samochodu i jak naciskam na maskę nad prawym kołem. Zawieszenie wymieniałem na TRW jakieś 30 tyś km temu. Nie ma luzów. Ubiegłego lata też zaczęło skrzypieć , podjechałem do mechanika , nic nie stwierdził ale rozkręcił i ponownie skręcił. Skrzypienie zniknęło do lutego tego roku. Teraz też podjechałem do mechanika , luzów nie stwierdził. Zrobił to samo co rok temu i niestety skrzypi dalej. Dwa tygodnie temu miałem przegląd w stacji diagnostycznej i diagnosta też nic nie zauważył. Co musiałbym wymienić żeby to przeraźliwe skrzypienie zniknęło ?
Prawdopodobnie masz do wymiany gumy stabilizatora lub skrzypi górny wahacz. 30 tysięcy to już dość dużo, jak na 147:(Cytat:
Napisał izych