Printable View
Witam wczoraj wrociłem z pracy odstawiłem samochód do garażu dziś rano wkładam kluczyk kontrolki się zapalają i po wciśnieciu przycisku start słychać tylko pstrykniecie alee rozrusznik ani rusz . Co może być przyczyną ? akumulator ? rozrusznik ? dodam że napięcie na aku sprawdziłem 12.04 V pokazało ktoś pomoże ?
Mi tak cykało jak akumulator był rozładowany... co prawda pokazywał 12.1V ale to i tak za mało. Jak jeszcze żył to podczas rozruchu miał ponieżej 10V a w spoczynku 12.2-12.1 i po jakimś czasie zdechł całkiem. Sprawdź najpierw akumulator.
Naładuj akumulator. Powinien mieć w okolicy 12,5-13V.
To nie akumulator, bo taki z 12V powinien kręcić.
Sprawdź (najlepiej wymień) kable masowe, jeden łączący aku z karoserią, a drugi łączy skrzynię z podłużnicą. Są pewnie stare i skorodowane. Do tego wypadałoby przynajmniej wyczyścić rozrusznik, może wymienić szczotki.
ok aku podmieniony na nowy i dalej to samo ... jak wroce z pracy biore się za rozbiorkę ma ktoś może manual jak dojść do rozrusznika ?
Najwygodniej z kanału, z góry niewygodnie.
mam winowajcę wyciągnięty rozrusznik trudno go było obrócić tak jakby był zatarty wyczyszczony założony z powrotem auto zapaliło dziś idzie do regeneracji
dasdadasdasdas