polowanie na 147 powoli wymiękam :)

Panowie poradźcie, szukam 147 mam na to około 8 tys. i wielki dylemat. Szukać diesla czy 1.6. Rocznie robię około 11 - 12 tys. km. głównie miasto (czasami jakiś wyjazd i raz w roku wakacje) czy faktycznie silniki benzynowe palą ponad 10 l w mieście ? Czy faktycznie tak bardzo obawiać się 1.6 120 km i słynnego wariatora ? Czy może jednak diesel, który będzie miał raczej większy i mniej pewny przebieg na liczniku ?
Wiadomo przebieg silnika to jedno ale to również ma wpływ na ogólną kondycję całego samochodu, zużycie wnętrza i pozostałych podzespołów.
Oglądałem już kilka samochodów i powoli mam dosyć, kurcze dzwonię i wiem, że do malowania maska, błotnik i zderzak ale sprzedający już nie raczył poinformować, że była walona z tyłu i kiepsko pospawana, tylny zderzak, drugi błotnik itd.
Przy okazji może jest ktoś ze Stargardu Szcz. i obejrzałby jeden z samochodów ?

Cześć też szukam 147 ale ja jestem zdecydowany na JTD. Daj link do aukcji jakie samochody oglądałeś? Polecam omijać handlarzy i komisy. Za 8k to raczej wersja przed liftem. A jak już bym wybierał benzynę to 1,6 105 km bez wariatora i bym się nie martwił.

W kwestii silnika 1.6 i wariatora. Można wymieniać go co drugą wymianę rozrządu czyli co 120 tys. km... przy przebiegach rocznych rzędu 12 tys. km daje to wymianę wariatora raz na 10 lat.

A jak lejesz przyzwoity olej i zawsze utrzymujesz jego maksymalny poziom, to nawet co trzecią. 147 1.6 eco można nazwać wersją damską.

Jest ktoś w stanie sprawdzić vin ZAR93700005227505?