-
Alfa z Niemiec (147)
Witam szukam Alfy Romeo 147 JDT chciałbym pojechać do Niemiec. W Polsce to aż szkoda gadać nie wiadomo na co trafisz, od handlarza nie kupie bo u nich albo przebieg cofnięty albo rozbity i tylko dach nie lakierowany albo to i to, komisy też omijam jest to jedna wielka loteria. Przeglądałem strony mobile autoscout teraz przeglądam ebay-kleinanzeigen (ogłoszenia lokalne)
Opłaca się do Niemiec jechać po samochód? na tym ebay jest sporo ogłoszeń prywatnych. Jak jest z tą akcyza ile mnie więcej zapłacę za Alfę Romeo 147 jtd 1,9 2005 rok. Chciałbym wrócić samochodem na kołach. Dojdą do tego tablice i ubezpieczenie. Jeździł już ktoś prywatnie po samochód?
-
eBay to najlepsza forma zakupu auta z Rajchu, bo Niemcy podchodzą do tego bardzo poważnie. Mówię o aukcjach, a nie wstawkach ogłoszeniowych. Wylicytowałem już kilkanaście AR i zawsze było lepiej niż w opisie. No, może raz miało być perfekcyjnie, a było poprawnie. No, ale sprzedawał Włoch więc trzeba było wziąć poprawkę na perfetto.
Oczywiście na pierwszy rzut oka przepłacasz, bo większość licytacji kończy się powyżej mediany z otomoto, ale po roku stwierdzisz, że warto było dopłacić 10-15%. A jak trafisz na bolid od pierwszego i jedynego właściciela, to już w ogóle super.
Ważne, żeby licytować bezpośrednio od Helmuta, a nie od Ahmeda, ale to już po nicku najczęściej widać. Możesz też olać poprawność polityczną i zapytać wprost.
Sprawa się nieco skomplikowała z żółtymi zjazdowymi, ale możesz się dogadać z Helmutem, to pomoże Ci zorganizować takowe. Jak nie, to będziesz musiał jednak ukłonić się Ahmedom i zorganizują Ci za 200E ekstra jakieś blachy z ubezpieczeniem.
Ewentualnie, jeżeli uznasz, że Helmut jest git, to przelewasz sianko, on Ci przysyła papiery i lecisz już z polskimi czerwonymi.