Odpadający lakier - biała perła
Czytałem już o niespecjalnych lakierach pastelowych. Na sł. A od uderzenia jakimś kamieniem (solidnego, bo aż delikatnie wgięło blachę) lakier odpadł aż do metalu.
To samo stało się na progu od wewnętrznej strony nadkola. Tyle marek zasłania te miejsce osłoną, a w AR147 i Julce odwrotnie: flansz zagina się na osłonie :/
Czy ktoś miał jeszcze problem w tym miejscu? Nie ma żadnej korozji... Wiem, że samochód 7letni to już nie salonówka, ale będę musiał to ogarnąć przed zimą.http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/05/125.jpg
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka