Tryb awaryjny podczas wyprzedzania

Witam alfaholików,od niedawna jestem posiadaczem alfy 159 z silnikiem 2,4 jtdm i 200hp,ostatnio auto wchodzi w tryb awaryjny gdy wciskam mocniej pedał gazu powyżej 3tyś.obrotów,po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu autko chodzi normalnie,błąd zostaje na kilka dni po czym sam znika.Z tego co zauważyłem problem ten występuje na wyższych biegach od 4 wzwyż,podejrzewam że ma to coś wspólnego z ciśnieniem doładowania turbiny.Gdy się tak pierwszy raz stało,byłem wczytać błędy,z tego co pamiętam był to bład ciśnienia doładowania lub czujnika doładowania,sprzedający mówił że czujnik wymieniony i turbina po regeneracji.Coś jednak z turbiną czy może filtr cząstek stałych zapchany?

Stawiałabym na dpf.

U mnie kolego było to samo przekraczało 3 tyś i tryb awaryjny i check okazało się turbo do regeneracji zapieczona geometria

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Podłącz się do komputera i sczytaj wartości ciśnienia doładowania faktyczne i oczekiwane. Turbo może przeładowywać i stąd tryb awaryjny.
Przy zapchanym DPF tryb awaryjny tak łatwo nie znika.

albo jakas kuna podjadla waz od turbo, mialem tak w 159 i w giulietcie i dokladnie blad wyskakiwal przy butowaniu auta

Dzięki za odpowiedzi,podłączyć pod kompa nie mam za bardzo jak,posprawdzam przewody a jak będą szczelne to turbo sie wyczysci,jak będzie zapieczone to chyba nie trzeba regenerowac?nie wystarczy wyczyścić?z tego co sprzedający mówił turbo niedawno było regenerowane.

Cytat:

---

Napisał yetiindom

Dzięki za odpowiedzi,podłączyć pod kompa nie mam za bardzo jak,posprawdzam przewody a jak będą szczelne to turbo sie wyczysci,jak będzie zapieczone to chyba nie trzeba regenerowac?nie wystarczy wyczyścić?z tego co sprzedający mówił turbo niedawno było regenerowane.

---

Tylko, że turbo nie pada bez przyczyny. Jak mechanik wymienił turbo i nie sprawdził czy smarowanie turbiny jest właściwe, to będziesz wymieniał turbo co 3 miesiące. mój znajomy miał taki przypadek w Peugeocie 407 2.0HDi. ASO (na szczęście na gwarancji) wymieniało mu 3 razy turbinę, zanim znalazł się tam jakiś nieco mądrzejszy i sprawdził kanały doprowadzające olej, a tam miażdżyca :P. w twoim przypadku może być też źle zregenerowana turbina. Ale zacząłbym od weryfikacji sprawności działania zaworu EGR. jest prawdopodobne, że zawór przy wyższych obrotach nie jest w stanie się do końca otworzyć i komputerowi nie pasuje mieszanka.

Nie słuchaj Adama P. Szedłeś dobrym tropem.

Jeśli turbo jest po regeneracji to geometria powinna być ok. Przyczyną może być jeszcze zawór VGT sterujący geometrią, przerabiałem to.

wygląda na to że jak go parę razy porządnie przegonie to na jakiś czas błąd nie występuje,mechanik stwierdził że pewnie zbyt wolno jeżdrze ;-p podobno jego brat też tak ma w jego A6.jak tydzień po wrocławiu jeżdzi a pózniej na autostradę,to te musi 2,3 razy w dechę i wyłanczać zaplon jak mu błąd wywala i póżniej jest ok.Ostatnio doszedł mi problem przy odpalaniu:siwy dym i nierówne obroty przez jakieś 40 sekund i tylko jeśli auto jest zimne,mechanik mówił że są 2 opcje albo czujnik temperatury podaje że jest -5 a nie +25 i podaje wiecej paliwa albo wtryski przelewają,choć raczej wtedy powinno cały czas dymić.A tak przy okazji jakie macie ładowanie na akumulatorze(wolne obroty bez obciążenia) zapala mi się czasem na jakiś czas kontrolka akumulatora,czyżby alternator?ładuje mi 13,8V na wolnych po dodaniu gazu 14,08v,akumulator podładowałem po 2 dniach to samo,akumulator praktycznie nowy z pażdziernika Exide 77 ah prąd rozruchowy 760A.