Kupno dylemat,pytanie o skrzynie, czy poczekać na giuliette

Witam, szukam auta mam około 30 tysięcy wybór pada na alfe 159 albo nowego lancera.
Szukam alfy 159 w sedanie roczniki od 2008, rocznie robię około 12 tyś km.
Ogólnie dość sporo czytałem o tym modelu i bolączkach, dlatego odpuściłem silniki benzynowe.
Szukałbym diesla 1.9 Jtdm, bez czipowania itp.
Problem klapek wirowych został usunięty z tego co widzę w 2007roku bodajże.
Mam wątpliwości czy pakować się w tego diesla czy poczekać rok i kupić giuliette multiaira 170km za około 38k ? nie ukrywam że idealnie się wpasuje w moje potrzeby.

Czy problem łożysk w skrzyni m32 (chyba taki model) został wyeliminowany w którymś roczniku ?
Czy bolączki typu egr/dpf są uciążliwe ?Przebieg to pół miasto/trasa i dalsze wypady na wycieczki

problem klapek zniknie jak je usuniesz ,chyba ,ze kupisz model 120 konny,mieli poprawic ale nie specjalnie im wyszlo ,egr-y, dpf-y idzie usunac zaslepis wyprogramowac, ja mam 2,4 bez tych wynalazkow i jezdze w wiekszosci po miescie , problem lozysk załatwi ich wymiana kolo 2tys, zl

Czekać na Giuliettę

Dlaczego nie chcesz 2litrowego diesla w 159?

Nie czekać, tzn tak jak ja czekać jeżdżąc 159.