[langtitle=nt]Alfa[/langtitle] 147 po rozgrzaniu silnik gasnie

Witam mam problem w mojej Alfie 147 1.6 ts 2003
3 dni temu uderzyłem tyłem(sprawdziłem czujnik wstrząsów wszystko ok) czekając na policję Aku się wyładował odpaliłem na kable , Aku naładowałem założyłem i tu zaczęły się cyrki po przejechaniu ok 5 km auto zgasło myślałem że to wina akumulatora ,kupiłem nowy odpalił od kopa ale sytuacja znów taka sama po 7 km zgasła pod domem na wolnych obrotach po ok godzinie próbuje odpalić i zaskakuje za 1 razem ,zostawiłem na noc i rano znów bez problemu odpala , boję się gdzieś ruszyć bo nie wiem ile będę potrzebował czasu na ponowne odpalenie albo co gorsza stanie mi gdzieś na przejeździe kolejowym :( , macie jakieś pomysły bo ja już nie wiem gdzie ręce wsadzić

Wyskakuje błąd czy coś?
Może być czujnik położenia wału.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

No właśnie nic nie wyskakuje chyba tylko komp pomoże właśnie go przed chwilą odpaliłem wszystko ok do czasu jak silnik osiągnie 90stopni znów go gasi samoczynnie i nie da się go odpalić

Spróbuj jeszcze odpiąć akumulator na parę minut i po podpięciu niech pracuje aż do uruchomienia wentylatora ( czyli do 90 stopni ). Ja mam co prawda starszy sterownik i inny silnik, ale niestety po resecie ecu, dopóki nie "zaadoptuje się", to nie mam wolnych obrotów z kolei na zimnym. Zgaduję, że podłączyłeś akumulator i w drogę.

Temat ogarnięty czujnik położenia wału padł dzięki za pomoc