-
Rev Matching Problem
Hej, mam AR 159 1.75 Tbi z manualna skrzynia M32. Poprzednio miałem 159 2.0 jtdm tez z manualem ale ta skrzynia włoska C-coś tam. W dieslu przy schodzeniu biegami w dół stosowałem z powodzeniem RevMatching. Teraz w TBi tez próbuje ale auto w ogóle na to nie pozwala - gdy próbuje podbić gazem obroty one w ogóle nie podnoszą się. Auto nie reaguje na uderzenie w pedał gazu. Dopiero jak go wcisnę do dechy to lekko i dość powoli obroty rosną. Ale tak się nie da szybko robić zmian biegów poprzez RevMatching. Tez tak macie? Czy to jest normalne? Auto po przeglądzie w ASO i wg ASO jest w idealnym stanie.
-
Zazwyczaj tak nie jeżdżę, chociaż przez pewien czas jazdy JTS-em uczyłem się w ten sposób zmieniać biegi podczas przyspieszania. Dziś sprawdziłem w TBi - też działa podczas przyspieszania. Nie sprawdzałem w sytuacji hamowania silnikiem, ale ECU nie wie przecież który bieg jest wbity w momencie wciśnięcia sprzęgła, więc zakładam, że też będzie działać.
-
jak nie będzie pogody i pojadę autem zamiast motorem to sprawdzę.
-
sprawdzalem i w kazdej sytuacji zmiany biegu gora/dol przy roznych predkosciach, jak wcisne sprzeglo to docisniecie gazu od razu zwieksza obroty jak chce. teraz mi przyszlo na mysl ze ty moze hamujesz palcami prawej stopy a np pieta probujesz dodac gaz i wyrownac obroty, czegos takiego nie probowalem, moze wyedy sterownik nie podniesie obrotow?. daj znac czy o to chodzi.
-
Próbowałem robić tak jak ty dokładnie. Tylko ze u mnie dociśnięcie gazu podnosi obroty nieznacznie, chyba ze wcisnę do dechy to skaczą wtedy wyżej ale to trwa za długo by zmiana biegu była w miarę sprawna. Po prostu czułość pedału gazu jest jakby słaba. Jak go lekko nacisnę, nawet na postoju, to obroty ledwo co tylko do góry idą powiedzmy tak od 750 do tych max 1200. Dopiero jak dociśnie niemal do dechy to silnik się rozkręca wyżej. Nie wiem czy tak ma być czy coś u mnie nie halo w aucie.
Poza tym czasami mam tez inny problem z obrotami - jak auto postoi z 20 godzin i go odpalę i od razu nie jadę dalej tylko np stoję pod domem na jałowym to obroty potrafią skakać od tych 750 prawidłowych aż do 2000 podnosić się i zadać niemal do zera aż trzęsie buda ze chce zgasnąć po czym obroty podnoszą się znowu do góry do 2000 itd przez pierwsze kilka minut. Potem po rozgrzaniu silnika już to nie występuje. A jak przy tym skakaniu obrotów zgadze silnik i odpalę ponownie to tez już tego nie ma. Spotkał się ktoś z tym?
-
Przydałoby się posprawdzać sygnały z poszczególnych czujników, jak i samego potencjometru pedału przyspieszenia. Z tego co pamiętam to jest taki parametr w MES do podejrzenia.
-
u mnie obroty nie skacza na zimnym.
co do pedalu i reakcji na wyciskanie, to jest to filtrowane cyfrowo, a jak jest filtrowanie to musi byc opoznienie. o filtrowaniu wiem bo jeszcze w jtdmie Cinek wyostrzyl mi reakcje na gaz jak robil chip, pewnie podobnie jest w tbi, ale w tbi jakos mi to nie przeszkadzalo nigdy ( moze onaczej ustawili)