Printable View
Cześć, zastanawiam się nad założeniem zestawu MTS Technik amorki + sprężyny -30mm. Użytkuje ktoś z Was taki zestaw? Jak z trwałością i prowadzeniem?
A druga sprawa jak to w ogóle wpływa takie obniżenie na codzienne użytkowanie? Wiem, że -30mm to niewiele, ale mimo wszystko. Mierzyłem mniej więcej miarą to powinienem wjechać na krawężnik. :P I jak sprawa wygląda z geometrią?
Geometria się zmienia, robi się lekki negatyw. Różnica w prowadzeniu zauważalna, na nierownosciach zdarzyło sie przytrzeć, nie zauważyłem żeby było jakoś bardzo twardo, ogólnie in plus. Tyle że mówię z perspektywy używania Eibachow.
O opinię tej firmy może być ciężko :)Cytat:
Napisał kiler540
Ja w 156 mam mts-y tylko - 40mm. Jezdzil na nich Nazar 1,5roku (?) i ja już bodajże 4 lata i za kazdym razem jak jestem na diagnostyce modle się o to zeby byly padnięte (marzy mnie sie gwint) a tu dalej 78% sprawnosci
Ponieważ niestety standardowa maszyna diagnostyczna nigdy nie pokaże prawidłowych wyników obniżonego zawieszenia. Mi w Hondzie nowy Bilstein B8 i sprężyny -60mm praktycznie po założeniu pokazało okolice 40% sprawności.