Brak mocy 1.9 JTD

Witam

Od kilku dni mam wyraźny spadek mocy. Podejrzewałem przepływomierz, odpiąłem więc wtyczkę od niego i nic się nie zmieniło. Po podpięciu do FES widać ogromną różnicę pomiędzy pożądaną ilością powietrza (która waha się od 300 do 1800mg/l), a rzeczywistą ilością (od 50-300mg/dL), widać też wyraźną różnicę pomiędzy pożądanym, a rzeczywistym ciśnieniem doładowania. Filtr powietrza nowy, raczej żadnych nieszczelności nie mam. Próbowałem zrobić w FES test tej gruszki od turbo (jak rozumiem podczas testu powinna się ona poruszać) ale pałąk z gruszki do turbiny nawet nie drgnął. Pomocy ! Załączam screeny z FES:
Załącznik 230896Załącznik 230897

Sprawdź czy działa klapa gasząca (przepustnica) jeżeli tam sztanga nie pracuje masz problem z podciśnieniem. Miałem taką sytuację i wymiana wężyków pomogła.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Dzięki za zainteresowanie tematem :) Mógłbyś coś więcej o tym napisać ? Szukałem na forum "klapa gasząca" ale nie znalazłem instrukcji jej sprawdzenia.

Klapa znajduje się za gumowym wężem idacym od intercooler a do silnika, po prawej stronie. Często osadza się tam dużo sadzy naparu ogólnie syfu który może zmniejszać ilość powietrza idacego do silnika.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

http://www.forum.alfaholicy.org/147/..._przewod_.html
Post nr 4
Dodam jeszcze że klapa gaszącą zamyka się na kilka sekund po wyłączeniu silnika.
Więc warto ją obserwować gdy ktoś inny gasi auto.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Dzięki postaram się jutro sprawdzić. Dodam jeszcze dwie kwestie, które zauważyłem:
1. nie dam rady poruszyć sztangi idącej z gruszki do regulacji geometrii sprężarki, chyba nawet jak jest zamontowana to przy wyłączonym silniku powinienem móc to zrobić ?
2. znalazłem jakiś stary plik z FES z czasów kiedy wszystko chodziło ok (przynajmniej tak mi się wydawało) i okazuje się, że już wtedy miałem takie wielkie różnice pomiędzy zapotrzebowaniem na powietrze, a rzeczywiście dostarczanym powietrzem.

Pewnie geometria stoi, zdejmij wężyk z gruszki i spróbuj zassać ustami jeśli drgnie to ok jeśli nie geometria do czyszczenia, aczkolwiek ta przepływka też wygląda podejrzanie.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. W poniedziałek kolega, który lubi sam się bawić w naprawy samochodów sprawdzi mi wszystko o czym piszecie - ja chyba za cienki jestem aby to sam zrobić. Nie chcę tylko jechać do "profesjonalnego" warsztatu od diesla (raz mi chcieli wszystkie wtryski wymieniać, a się okazało, że przyczyną nieodpalania był rozrusznik, a turbinę to już 4 lata temu chcieli mi całkowicie zregenerować za 1500PLN). Mam jeszcze jedno pytanie: czy wykresy ilości powietrza z mojego pierwszego posta świadczą o uszkodzonym przepływomierzu czy raczej o tym, że coś jest gdzieś przytkane ? - wykresy sprzed roku są identyczne, a nie narzekałem wcześniej na brak mocy.