A konkretnie poległem na próbie wybicia trzpieni trzymających klocki. Jest jakiś specjalny patent? Zaczynają się giąć i ani drgną. Zaczynam pozdrawiać włoskich inżynierów podobnie jak ich pozdrawiałem przy wymianie górnych wahaczy...
Printable View
A konkretnie poległem na próbie wybicia trzpieni trzymających klocki. Jest jakiś specjalny patent? Zaczynają się giąć i ani drgną. Zaczynam pozdrawiać włoskich inżynierów podobnie jak ich pozdrawiałem przy wymianie górnych wahaczy...
Prawdopodobnie zapiekło ci sie na tulejce- końcu swożnia w zacisku od strony koła jest tam taka ruchoma tulejka razem z swożniem, psiknij czymś i odczekaj.Użyj dobrego mocnego wybijaka ok.3mm. Wymiana klocków to jakieś 5min. roboty sam ostatnio czyściłem bo okazało się że miałem zapieczony 1 tłoczek ,bo poprzedni właściciel nie założył 2 szt. uszczelnień od zew.strony.
WD-40 i cierpliwości.
Masz rację ...własnie się zastanawiam czy ja sam wymieniłem rozrząd wraz z wywaleniem klapek i uszczelnieniem czy to mi się ...śniło.
Na szczęście niektórzy mieli taki sam problem. Nie pracuję z palnikiem, ale mam inny pomysł. Jutro
https://www.youtube.com/watch?v=fZW-rf4wfoU
Skoro wybicie trzpieni to problem to chyba sen był twardy. Tak na marginesie to trzpienie i sprężyny dociskowe wymienia się razem z klockami. Oszczędności doprowadzają tylko do kłopotów.
Tak wybicie jest problemem bo zardzewiały ( a nie powinny) bo wykonano je z tandetnej stali, która nierdzewna jest tylko z nazwy. Są "przyspawane" do aluminiowych prowadnic i stąd problem.
Przepraszam, że zapytałem. Głupio zrobiłem.
Tez mialem z tym dzis problem ,ale Wd-40 i w koncu puscily.
[MENTION=59606]quba[/MENTION]
Ja się już przyzwyczaiłem, że to co się powinno trzymać np. plastiki to się nie trzyma,
a to co ma się nie trzymać (w rozumieniu zapiekać/rdzewieć) trzyma na amen.
"Luigi płakał jak dobierał pasowanie i materiał tych trzpieni."
PS
Szkoda, że kilka osób naśmiewa się, że ktoś coś sam próbuje zrobić.
Posmaruj potem końcówki prowadnic smarem, np. Ate plastilube. Wtedy się nie zapieką.