[GTV6, 75 V6] Uszczelnianie przepustnicy

Witam.

Poszukiwania lewego powietrza zawiodły mnie do przepustnicy. Precyzując, do prawej strony wałka przepustnicy - tam gdzie znajduje się sprężynka. Podczas rozbierania doszedłem do etapu widocznego na zdjęciach. I dalej nie wiem jak to rozebrać, nie mam też pewności czy są tam jakiekolwiek uszczelki bądź uszczelniacze metalowo-gumowe.
Wałek ma niewielki luz ale nie chce wyjść ani w jedną ani w drugą stronę. Młotkiem na razie próbowałem ;) Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie?

Od strony TPSa widać łożysko, ale tam był oring na samym czujniku. To mosiężne po drugiej stronie przepustnicy (wałka) to pewnie też jest łożysko tylko widoczne od zewnętrznej strony.

Załącznik 232726Załącznik 232727

Pozdrawiam

Osobiście jechal bym prasą od strony tpsa a czy to będzie dobrze to nie wiem:) nie pamiętam swojej przepustki... Wejdź w epera o zobacz zlozeniowke, to z reguły wszystko wyjaśnia.

Niestety aż tak dokładnej złożeniówki w Eperze nie ma..., ale dzięki za podpowiedzi.

To szukaj w innym miejscu ewentualnych nieszczelności. Na łożysku kulkowym zawsze będziesz miał "wyczuwalny" luz.

Robiłeś próbę ciśnieniową, że masz pewność że lewe powietrze idzie przepustnicą? Bo jak długo żyję to pierwsze słyszę, żeby przez przepustnicę coś szło. Rozumiem, że wszystkie pozostałe potencjalne źródła wyeliminowałeś? Poza tym jakie są objawy, co się dzieje?

Można to tak nazwać. Pompkę do kół podłączyłem do kolektora. Na początku ustawiłem lekko uchyloną przepustnicę. Najpierw wyszła nieszczelność na bagnecie, później na korku od wlewu oleju. Później właśnie na przepustnicy. Dla upewnienia się spryskałem wodą z szamponem. Bąble powstawały na sprężynie. Im bardziej uchylałem przepustnicę tym większe syczenie było słychać.

Objawy to drgania silnika i karoserii na jałowych obrotach. Zwiększenie obrotów gazem do ok. 1200 zwiększa drgania karoserii. Oprócz tego zrobiłem pomiary osyloskopem na wspólnym kablu zapłonowym z cewki do rozdzielacza.

Załącznik 232839

Te "fale" to prawie na bank praca na ubogo. Jest dużo lepiej po przekroczeniu ok. 2900 obrotów i lekko polepsza się z dalszym wzrostem rpmów. Pojawiają się wraz z nagrzewaniem się silnika.

Możliwe, że nakłada się kilka problemów. Niemniej jednak pomiary się nieco polepszyły po dokręceniu jednego z węży.
Dodatkowo podejrzewam czujnik temperatury silnika (CTS), który podobno ma drugie po przepływce znaczenie co do korekty ilości podawanego paliwa. Dodatkowy objaw z pomiarów oscyloskopem to poprawa pracy silnika zaraz po załączeniu się wentylatorów - możliwe, że czujnik chłodzi się szybciej niż silnik i chwilowo dawka robi się poprawna.

Czujnik już zamówiony, a jutro jadę dorobić uszczelki od bagnetu i korka to na wszelki wypadek zobaczę co Panowie powiedzą na uszczelnienie tej przepustnicy.

Pozdrawiam