Cześć!
Czy da radę wymienić tylne amory pod domem? Czy to skomplikowane zadanie? Czy potrzebne są jakieś specjalistyczne narzędzie? Standardowe pytanie Polaka: jakie kupić, żeby były bardzo dobre i bardzo tanie. Czyli wszystko o wymianie :)
Printable View
Cześć!
Czy da radę wymienić tylne amory pod domem? Czy to skomplikowane zadanie? Czy potrzebne są jakieś specjalistyczne narzędzie? Standardowe pytanie Polaka: jakie kupić, żeby były bardzo dobre i bardzo tanie. Czyli wszystko o wymianie :)
Pewnie że się da:) na podnośniku wymiana to jakieś 10 min na stronę- może szybciej.
Super!
Jest jakiś ciężki dostęp do czegoś, bo mam wielkie łapska?
Macie jakąś ładną instrukcję wykonania tego manewru?
jak wleźć na kobitę też chcesz instrukcję? :P
Jak widzę wielką jak Exxon Valdez to bez instrukcji nie podchodzę ;)
hmm znajdz sobie książkę sam naprawiam fiat tipo tempra :)
Zajrzyj pod auto to z grubsza będziesz wiedział.
W tamtym roku zmieniałem ,z tego co pamietam to najpierw sprężyna- łom i w dół wahacz, potem 2 śruby i amorek w ręku.
tył auta na podstawki,zdjąć koła,lewarek pod wahacz,śruba dolna amortyzatora w wahaczu,górna dostępna po wyjęciu zaślepki z podłużnicy (uważać by nie wpadła po odkręceniu do podłużnicy). Prosto.łatwo i przyjemnie.
ja zawsze odkrecalem stabilizator , 6 srub i wygoda robi się w cholere
Bałem się, że jak zacznę kręcić to amory razem ze skrzynią wyjdą, ale jak obudziłem to też pomyślałem o instrukcji do temperówy. No i faktycznie wygląda to na prostą operację. Nowe hamulce zamówione. Jeszcze tylko rozrząd zrobię i zacznę zamykać furę, żeby jej nikt nie podpierd...zielił :D