1.9 JTD - poszukiwana osoba z okolic Wrocławia / Wałbrzycha

Czesc ponownie,

Ogladalem juz Alfy o ktore pytalem sie dwa dni temu (bylo 10 aut na liscie). Najbardziej zaciekawily mnie te oto dwa egzemplarze:

Alfa Romeo 156, 1998r., 1900cm3, 105KM - otoMoto
Alfa Romeo 156, 1999r., 1900cm3, 105KM - otoMoto

Ta druga bardziej zadbana wewnatrz. Technicznie natomiast pierwsza wydaje sie lepsza (zawieszenie i dynamika super, jedynie sprzeglo dosc twardo chodzi). W drugiej wali z przodu (gorne wahacze?) oraz jest w moim odczuciu troche zamulona.

Na sobote jestem wstepnie umowiony na oględziny do ASO Fiata (140 zl od auta za diagnostyke silnika), zatem zwracam się z prośbą:

Znajdzie się tutaj jakaś osoba która w sobote rano wybralaby sie ze mna do Walbrzycha i spojrzala okiem wlasciciela AR156 na te auta ???

Dobra butelka lub skrzynka piwa murowana http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/06/61.jpg

ja bym wziął czarną;)

Tez sie ku niej sklaniam. Jednak niestety na dzien dobry zawieszenie przod do roboty. Niepokoj moj wzbudza tez lekkie popiskiwanie co chwilke (pasek klinowy? rozrzadu?) oraz raz na jakis czas obroty na luzie lekko spadaja (na zimnym) i porzuca silnikiem. Auto od pierwszego wlasciciela wzieta przez handlarza z salonu Alfy.

Srebrna natomiast, ma troche odpryskow na masce i jest bardziej zniszczona w srodku. Zawieszenie jest ciche. Auto zbiera sie bdb. Klocki i tarcze w super stanie (oryginalne klocki Magnetti Marelli).

Na pierwszy rzut oka wziąłbym srebrną (sam mam teraz taką) - bardzo praktyczny kolor, wydaje się, że cały czas jest czysta nawet jak jest brudna hehe ;) Na czarnej to od razu widać kurz i wszelkiego rodzaju brudki. Srebrna ma ładniejsze koła (czarna ma kołpaki??) no i ma szyberdach z tego co widzę. Szkoda tylko, że obie są sprowadzane, od handlarzy, tak na prawdę nie wiesz ile miały przejechane bo wszystkie auta przekraczające granicę, przeznaczone na sprzedaż na dzień dobry jadą na kręcenie licznika. Sam mieszkam na granicy pl-de i wiem dobrze jak to wygląda i ile ludzi tutaj się w tym trudni i jakie wille sobie postawili hehe. Zerknij na śrubkę w "tunelu" zegarów, jeżeli jest poharatana to znaczy, że ktoś dobierał się do nich. Osobiście nie kupiłbym auta zniszczonego w środku bo jestem na to uczulony. Zresztą to trochę świadczy o właścicielu, jak go używał i o niego dbał. Co do silnika... ciężko powiedzieć cokolwiek na odległość, na pewno dużo powiedzą Ci w ASO. Zawieszenie czy tak czy siak będziesz musiał wymienić prędzej czy później, choć ja też tak sądziłem jak kupowałem auto bo coś tam stukało. Zbiłem na tym cenę nawet, a potem w domu się okazało, że to nie stuka zawiecha, a obudowa intercoolera stukała o ramę auta :D Na dynamikę silnika składa się wiele różnych czynników. Moje auto miało np dziurę między 2500 a 3000 obrotów i okazało się, że zaślepienie EGR wystarczyło i teraz śmiga jak nowa. Jednak nie zawsze może być tak pięknie bo też walnięta może być turbina, przepływomierz, popękane rury dolotowe (wtedy kopci na czarno), lejące wtryski... i wiele wiele innych. Więc dobrze się zastanów zanim kupisz belle z nie do końca sprawnym silnikiem, bo może się okazać, że to będzie słono kosztowało. Twarde sprzęgło też miałem, po wymianie już jest super, całkiem inna kultura jazdy. Jak coś piszczy od strony paska wielokrokowego prawdopodobnie padło łożysko na jakiejś rolce prowadzącej, napinacz, lub koło pasowe. U mnie też tak "ćwierkało" i do wymiany była rolna napinacza. Dobrze to sprawdź, żeby zaraz po zakupie nie strzelił Ci pasek wielokrokowy. Nie zapomnij też, że pierwsze co to musisz zrobić rozrząd bo jak walnie to masz kaszane z silnika. No chyba, że dostaniesz rachunki jakieś, że był wymieniany niedawno. Nie wspominam nawet o oleju itp. Mam nadzieję, że conieco pomogłem :) Pozdrawiam!

---------- Post dodany o godzinie 13:52 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:50 ----------

A i warto żeby miała wszystkie kluczyki i kartę kodową... Ja kupiłem z jednym kluczykiem i teraz mam problem bo kluczyk to koszt prawie 1000 zł.

Po opisie wziął bym tą srebrną xD To,że ta czarna jest we wnętrzu bardzo zadbana to nic nie znaczy bo wygląda mi na czyszczoną(praną)silnik chyba też xD To,że jak to kolega wcześniej wspomniał żeby oglądać śruby zegarów-to raczej nie wiele da bo żarówki mogły być wymieniane od podświetlenia i też śruby mogły byc odkręcane...Kupisz srebrną dasz na pranie za 100-200zł i będziesz miał jak nową xD Ważniejszy stan techniczny bo to drogie i to podstawa niezawodności i bezpieczeństwa.....Te ceny(około 12tys.zł) to + opłaty??....jak bym mieszkał blizej to z chęcią bym pomógł,pojechał obejrzał xD:D