Brak ciśnienia oleju

Cześć wszystkim,

Nabieram doświadczenia z swoją alfą i kolejny raz mnie zaskoczyła. ([notranslate]Alfa[/notranslate] 159, 1.9 16V 2007r)
Wszystko zaczęło się od uszkodzonej turbiny. Po wymontowaniu turbiny i odwiezieniu do regeneracji
okazało się że turbina została uszkodzona przez brak smarowania.
Żeby potwierdzić diagnoze założyliśmy turbinę, zalaliśmy wszystko nowymi olejami, zalozone nowe filtry itp.
Standardowo przy pierwszym uruchomieniu po zalaniu olejem przez kilka sekund świecił błąd niskiego ciśnienia oleju.
Po kilku sekundach zniknął błąd i wydawało się wszystko ok. Podłączyliśmy w miejsce czujnika ciśnienia oleju manometr,
żeby sprawdzić ciśnienie, okazało się że manometr na niskich obrotach pokazuje 0 (Co dziwne wyciągnięty czujnik nadal nie
pokazuje błędu niskiego ciśnienia).
Przy lekkim przygazowaniu do ok 3tys obrotów ciśnienie wzrosło do 1.5 bar. Nie chcieliśmy zatrzeć silnika i nowej turbiny więc już więcej nie testowaliśmy.
1. Czy miał ktoś problem z pompą oleju w tym samochodzie? czy są one raczej nie awaryjne?
2. Czy 1.9 16V miał też podobny problem z smokiem tak jak 2.0?
3. Czy ten czujnik ciśnienia nie powinien pokazywać błędu niskiego ciśnienia jeśli jest wykręcony?

Ma ktoś jakieś sugestie? Auto stoi na podnośniku. Jutro chcemy zdjąć miskę olejową i zobaczyć czy coś jest nie tak.
Będziemy chcieli sprawdzić smoka i przy okazji panewki. Czy pompe idzie jakoś sprawdzić? Na co jeszcze zwrócić uwagę jak już będziemy mieli dół ściągnięty.

Pozdrawiam i dzięki za każdą pomoc.

Standardowo czujnik ciśnienia ustawiony jest na 0.4-0.5 bara na rozgrzanym oleju, co nie znaczy że takie ciśnienie ma być, ktoś na forum wspominał że powinno być minimum 1 bar, na wyższych obrotach odpowiednio więcej, jak dobrze pamiętam to około 3-4 bary. Skoro czujnik po wlaniu oleju reaguje i komunikat znika, to sprawdziłbym manometr czy aby na pewno jest sprawny. Dziwi mnie też, że wyciągnięty nie pokazuje błędu, może warto sprawdzić czy wszystko łączy na wtyczce. Pompa oleju tak jak w 2.4 i 1.9 praktycznie się nie zużywa, u mnie był problem gdy zapalałem auto po dłuższym postoju, to wyskakiwał na kilka sekund komunikat o niskim ciśnieniu. Po wymontowaniu pompy okazało się że było kilka delikatnych rysek na deklu zamykającym pompę (rysy nie wynikały z zużycia pompy). Problem z uszczelką smoka występuje tylko w silniku 2.0 jeśli chodzi o diesle.

Osobiście sprawdziłbym ciśnienie jeszcze innym manometrem, chyba że jest pewność że ten jest na 100% sprawny. Pompę aby sprawdzić to najwięcej roboty bo trzeba ją zdemontować. Po zdjęciu miski najpierw należy sprawdzić drożność smoka (czy nie został przyblokowany przepływ), czy nie są poluzowane śruby od dekla zamykającego pompę oraz w jakim stanie są panewki.

A czy przypadkiem nie miales wywalanego DPFa ?? :D

DPF na miejscu.
Wczoraj zdjęliśmy miskę olejową i smok wydaje się mieć delikatny luz na boki. Jest drożny. Panewka na 2 i 3 cylindrze sprawdzona i jest jak nowa, jednak w misce olejowej i w regulacji pompy dużo opiłków koloru srebrnego, aluminium lub jakiś metal. Dzisiaj będą sprawdzone panewki na 1 i 4 cylindrze czy wszystko jest ok i dodatkowo w regulacji pompy na tym sworzniu też powstały rysy od opiłków.
Najbardziej prawdopodobna rzecz to awaria pompy olejowej i późniejsze zatarcie turbiny co było przyczyną opiłków w misce.
Tylko nie znalazłem drugiego tematu z awarią pompy olejowej lub jej wymianą. Zamienników nie robią, a koszt nowej to ok 700zł.
Skąd jeszcze mogły się wziąć opiłki koloru srebrnego w misce olejowej?

Opiłki magnetyczne, czy nie? Dużo, mało?

Nie wiem, jak wygląda sterowanie czujnikiem ciśnienia i jak był sprawdzany po wykręceniu, ale czy czasem nie powinien być przyłożony do masy, żeby "zadziałał"?

Cytat:

---

Napisał Gzibo

Opiłki magnetyczne, czy nie? Dużo, mało?

Nie wiem, jak wygląda sterowanie czujnikiem ciśnienia i jak był sprawdzany po wykręceniu, ale czy czasem nie powinien być przyłożony do masy, żeby "zadziałał"?

---

No raczej. Idą do niego dwa przewody przecież.

No właśnie jak idą dwa, to chyba nie musi... bo mechanizm zamyka obwód i z jednego kabla puszcza prąd do drugiego.

Jak źle myślę, to mnie poprawcie...

smok ma sidzic ciasno, wymien oring na nim. Ja przez takie cos zajezdzilem 2.4jtd, cisnienie gaslo ale zaciagalo iolej z powietrzem i go pienilo
w silnikach opla to czesta przypadlosc ze oring robi sie twardy i pada smarowanie przez to.

Witam,

Dzięki za wszystkie podpowiedzi dotyczące tematu. Temat prawdopodobnie został rozwiązany. Dziś składamy wszystko i dam znać czy wszystko jest ok.
Ze wstępnych ustaleń z weryfikacji wszystkich elementów układu smarowania dopatrzyliśmy się luźnych śrub na pompie olejowej:
Załącznik 237063
U mnie akurat poluźniły się te 2 śruby na zdjęciach. Przez co ciśnienie uciekało bokami.
Czytałem o takich przypadkach w 2.0, ale nic nie było o 1.9. Także dobrze, że skończyło się tylko na regeneracji turbiny, a nie całego silnika.
Przez to że 2 śruby puściły to samochód "jakieś" ciśnienie miał, na tyle duże że czujnik nie walił błędu niskiego ciśnienia, i na tyle niskie że zatarło turbinę.
Dziś po złożeniu wszystkiego okaże się czy diagnoza była dobra.

Jeszcze raz dzięki za pomoc