Dziwne zachowanie podgrzewanych foteli.

Witam, problem jest następujący:
Po kupnie samochodu oba fotele nie działały. Zdemontowałem je, zdjąłem tapicerkę, polutowałem przewody i maty grzewcze. Na mierniku wszystko okej, przepływ prądu jest w kostce, która łączy się z kostką z podłogi. Także wg mnie maty nie mają przerwania. Ale po podłączeniu ich w samochodzie... nic. diody świecą, bezpiecznik jest cały, prąd z podłogi wychodzi.
Dzisiaj fotel pasażera po 10 minutach od włączenia zaczął grzać, co trwało około 15 sekund i przestał. Jedynym tropem, jaki mi pozostał jest termostat w fotelach. Czy to możliwe, że rozłącza obwód natychmiast i ogólnie się przycina? Spotkał się ktoś z tak dziwną sytuacją?
Używałem opcji "szukaj", ale takiego przypadku nie spotkałem. Z góry dzięki za pomoc, bo wolałbym tych termostatów nie wyrzucać z układu.

Chyba łatwiej będzie kupić uniwersalne grzanie dupy niż babrac się z tym. Tym bardziej że oryginalne jakieś super wcale nie jest.

Dobra, to z innej beczki. Wolałbym w tym jednak pogrzebać. Czy mając fotel w domu i akumulator mogę je po prostu spiąć na krótko poprzez bezpiecznik 30A? Albo jak inaczej puścić na matę prąd bez montażu fotela w samochodzie?

Możesz.

Koledzy, dzięki za podpowiedzi. Sprawa zakończona. Okazało się, że termostaty w fotelach już nie działały. Wymieniłem termostaty na nowe (3zł/szt. w każdym elektronicznym) i faktycznie, jak pisał jarek1986, nie było super efektu. Maty grzały się bardzo wolno i do niskich temperatur. Spadek napięcia na tym termostacie wynosił 0,3V. Dlatego zdecydowałem, że zaślepiam matę w oparciu. Teraz spadek napięcia na termostacie wynosi 1V, siedzisko grzeje się elegancko, po 2-3 minutach muszę wyłączać obieg. Faktycznie na dwie maty grzanie nie wyrabia i efekty są po prostu słabe. Temat zamknięty, jakby ktoś miał okazję naprawiać, to polecam wyłączyć górną matę.

A powiedz mi, ciężko w ogóle jest rozłożyć fotel żeby do tej maty się dorwać?

Za pierwszym razem tak, trzeba bardzo uważać, żeby nie porwać tapicerki i tej taśmy plastikowej mocującej tapicerkę do metalowego korpusu fotela oraz ciężko jest ogarnąć metalowe kółka, które mocują szkielet tapicerki do szkieletu gąbki. Za kolejnymi razami ca. 15 minut na fotel. Płaski śrubokręt, zakrzywione szczypce i można się pobawić.