Błąd P0300 i P0304 pomocy!

Witam, dwa dni temu w trakcie jazdy przy 100km/h gwałtownie przyspieszyłem do 130km/h, nagle auto zamuliło trochę,pojawiła się kontrolka "Motor system control failure" - mrugła ze 3-4 razy.Auto zaczęło chodzić jakbym miał 5 litrów pod maską.
Oczywiście zwolniłem i kontrolka po chwili zgasła, dokulałem się do domu (ok.1,5 km) i na postoju posłuchałem trochę, wydaje się że nie pali na jeden cylinder, na drugi dzień spokojnie pojechałem do mechanika na komputer, błędy:
P0300 - Układ zapłonowy-wypadanie zapłonów
P0304 - Zapłon cylindra 4 - wypadanie zapłonów
Jeśli to coś da to program był bodajże DELPHI

Silnik 1.6 TS 120km sekwencja BRC

Pierwsza myśl-cewka, wiec nabyłem nowiutką cewkę razem z fajką na małą świece, po wymianie dalej to samo,nie pali na 4 cylinder,sprawdziłem świece małą i dużą-są OK, wtrysk podaje,fajki dają iskrę,żadnych przebić nie ma wszystko jest tak jak powinno i nadal nie pali... dla pewności zamieniłem obie świece i cewkę razem z fajkami z 3 cylindrem który był sprawny. Po podmiance nadal 4 cylinder nie odpala a 3 cylinder na bebechach z czwartego działa poprawnie... Niestety nie sprawdziłem kompresji bo nie miałem jak,jutro prawdopodobnie pojadę do mechanika żeby zmierzył.
Może macie jakieś pomysły o co tu może chodzić...co jest winne i jak się za to zabrać?
Dodam że 2 dni po nocach czytałem internety i jest wiele podobnych tematów ale jednak nie takie same problemy... :(

Jutro po pomiarze będziesz miał odpowiedź ;) Teraz to wróżenie z kuli.

Skąd wiesz, że wtryskiwacz podaje paliwo?
Jeśli wtryskiwacz podaje paliwo to świece powinny być mokre po wykręceniu, a podczas pracy silnika wtryskiwacz powinien "cykać" podczas osłuchiwania stetoskopem. Warto też zmierzyć rezystancję cewki tego wtryskiwacza i porównać z wartościami z pozostałych wtryskiwaczy.

"Jeśli wtryskiwacz podaje paliwo to świece powinny być mokre po wykręceniu, a podczas pracy silnika wtryskiwacz powinien "cykać" podczas osłuchiwania stetoskopem."
wykręciłem świece przetarłem do sucha,wkręciłem i odpaliłem na chwile,po ponownym wykręceniu były mokre.
Generalnie coś tam cyka i możliwe że to wtryskiwacz, z tym że cyka dosyć głośno i delikatnie go słychać na uruchomionym silniku. Niestety głowy nie dam że to wtrysk...
Podzwonie jutro po mechanikach, może ktoś mi sprawdzi te cewki i wtryski "na miejscu"...
Swoją drogą może znacie jakiegoś szamana od Alfy z okolic Poznania bo większość zaczyna płakać jak widzą TS'a... ;)

TS jest takim samym silnikiem, jak każdy inny, tylko mechanicy są słabi.
Jeśli świece były mokre od paliwa to znaczy, że wtryskiwacz działa i trzeba szukać, dlaczego nie ma iskry, ewentualnie sprężania.
Jest raczej mało prawdopodobne, aby tak nagle siadło sprężanie. Cewkę i świece można wykluczyć, więc pozostaje kwestia sterowania cewką. Trzeba teraz sprawdzić ciągłość żył przewodu elektrycznego między cewką, a ECU oraz jakość połączenia na pinach. No chyba, że padł ECU i nie daje impulsu do cewki 4-go cylindra.

Sprawdzałem na obu fajkach bez świecy i ze wsadzoną świecą - iskra jest
sprawdzałem też kostkę która wchodzi do cewki 4 cylindra, prąd daje tak samo jak do pozostałych cewek wiec chyba wiązkę bym również wykluczył...
A jak mogę sprawdzić ECU? trzeba pod komputer podpiąć czy jak?

Z tego, co piszesz to wygląda, że układ zapłonowy jest sprawny. Nie wiem, czym sprawdzałeś wtyczkę wchodzącą do cewki i jak stwierdziłeś, że kabel daje prąd, bo z tym trzeba uważać, aby nie uszkodzić ECU.
Może odłącz akumulator i odepnij wtyczki z ECU i zobacz, jak tam wyglądają piny, ewentualnie podziałaj jakimś kontakt sprayem. No i sprawdź sprężanie bo może faktycznie jest jakaś dziura w cylindrze.

Właśnie wróciłem od mechanika.
Po sprawdzeniu kompresji okazało się że właściwie nie ma kompresji w ogóle na 4 cylindrze,wskazówka ledwo się podniosła...
Po 2 dniach walki już się przyzwyczaiłem do myśli że skończy się to remontem silnika...
Mechanik mówi że może być uszkodzony zawór albo głębiej-tłok (chyba)
Pytanie do Was koledzy,co trzeba wtedy wymienić,jakie części są potrzebne,chciałbym żeby wymienił wszystko co będzie trzeba żeby po miesiącu nie było niespodzianek... ewentualnie ile może takie coś kosztować (części i robocizna mniej więcej) chociaż orientacyjnie na co się nastawić, czy na 1000 PLN czy 1500 czy może 2000 albo więcej. Może ktoś już robił taki zabieg.
Jeżeli okazałoby się że to "tylko" zawór to pytanie czy wymienić pozostałe też z uwagi na instalacje gazową?

3-4 tysiące zależy co dodatkowo trzeba zrobić i jak mechanik z Ciebie za robotę zedrze.

A jak wyglądało sprężanie na pozostałych cylindrach?
Sprawdziłbym jeszcze wałki rozrządu. Może tylko wytarły się krzywki i doraźnie wystarczyłaby wymiana wałków.