Rozłączanie turbo.

Witajcie, mam taki mały albo i duży problem, powiedzmy ze jade sobie spokojnie mam te 2k obrotów wciskam gaz do dechy auto się kreca na obroty, dochodzi do 3-3.5k i nagle bach, auto traci cała moc zero reakcji na gaz nie chce jechać powyżej 100km/h a dojscie do tej prędkości zajmuje jej tyle, że na rowerze bym ja wyprzedził.

I teraz tak, jest padnięta przepływka czekam na nową (na ten moment jezdze z odłączoną), czyściłem 2 tygodnie temu EGR i przepustnice, wymieniłem map sensor, turbo mam do regeneracji bo zaczęła puszczać olej ale czy turbo aż tak by sie już buntowało?

może przeładowuje już turbo , tak i siak musisz je regenerowac skoro puszcza olej

no cóż czyli tylko regeneracja turbo mi została, mam nadzieje, że to rozwiąże problem.

Ja nie bardzo wiem, na co czekasz z tą regeneracją turbo? Jak już puszcza olej to najwyższy czas. Widać robi też za duże ciśnienie na układzie i stąd masz odcięcie turbiny, żeby jej nie rozwaliło. Ale to tylko przypuszczenie. Podpięcie pod komputer i odczytanie błędów da Ci więcej pewności.

ale była podłączana pod komputer, zero błędów prócz tych od odłączonego przepływomierza, no ale nic chyba rzeczywiście czas najwyższy oddać ją do regeneracji, jaki mniej więcej może być koszt? 1.9 16v

Koszt to 600-1000 zł w zależności na jakich częściach i kto to będzie robił.