Mechanizm wycieraczek.

Witam.
Mam problem z mechanizmem wycieraczek w mojej Alfie Romeo 156 1.8 TS 99'.
Zaczęło się od tego, że gdy ją odśnieżałem, ponieważ sypał śnieg od paru godzin, znajomy chciał mi pomóc i włączył wycieraczki.
Po krótkim ruchu, śnieg je zatrzymał, a po odśnieżeniu ruszyłem je delikatnie, zrobiły jeden cykl i wróciły na miejsce, na dobre jak się okazało.
Sądziłem, że stary silniczek, który de facto chodził znacznie wolniej, niż wszystkie inne wycieraczki samochodowe, po prostu padł.
Udało mi się kupić używany mechanizm, Magneti Marelli, taki sam jak wcześniej.
Po podłączeniu 6-pinowej wtyczki, działał prawidłowo. Po montażu ja swoje miejsce mechanizmu, również wszystko było w porządku.
Problem pojawił się, gdy sprawdziłem spryskiwacz. Istotnie działał, lecz silniczek wycieraczek już nie.
Same wycieraczki nie były jeszcze zamontowane, więc silniczek nie miał oporu.
Na wtyczce oraz płytce sterującej silniczkiem wszystkie piny wyglądają jak najbardziej dobrze.
Co może być problemem w tej sprawie?
Pierwszy silniczek rozumiem, że mógł nie dać rady z oporem mokrego śniegu, lecz dlaczego po uruchomieniu spryskiwaczy drugi przestał działać?
Dodam, że płyn nie zalał silniczka, jest on w gumowej obudowie.
Bezpieczniki są jak całe, zastanawiam się nad przekaźnikiem i czy powinien on być 5-pinowy?
Proszę o pomoc.