Kluczyk

Witam,
Problem wygląda tak, że po poprzednim właścicielu mój scyzoryk wygląda jakby go ktoś conajmniej kilka razy przejechał ciężarówką i zrzucił z mostu. Najwiekszym problemem jest niedomykający się wkład z elektroniką. Da się jakoś wymienić sam zacisk - to co przekręcamy i blokuje się w obudowie? Przez to czesto przyciski nie kontaktują i trzeba dopychać.
Pozdro!

Możesz kupić cały kluczyk za 30-50zł i przełożyć sobie elektronikę i grot lub tylko tackę na baterię. U siebie mam podobnie i właśnie tak zamierzam zrobić. ;)

Chodzi o używke czy te wymienne obudowy? Chciałem kupić właśnie samą nową obudowę ale nie jestem pewien czy jest tam ta tacka na baterie..

Miałem na myśli te wymienne obudowy sprzedawane z czystym grotem. Jest tego cała masa, więc jest z czego wybierać. Większość raczej ma tackę na baterię, ale zawsze można dopytać sprzedawcy. Ostatnio mechanik pokazywał mi jak wygląda kluczyk po takiej podmiance i nie byłbym w stanie odróżnić go od oryginału.

Mam nadzieje, że to załatwi sprawę - dzięki!

Kupujesz obudowę i przekłądasz wszystko. Moja była droższa i lepsza (wg. sprzedawcy) ale nie obyło się bez delikatnego podszlifowania wnętrza. Pastylkę przykleiłem silikonem by z upadających na podłoże kluczyków nie wypadła ;)

Samemu dam radę to zrobić w domowym zaciszu czy lepiej to komuś oddać do zrobienia? :D

spokojnie dasz rade
nawet po kilku bro ;-)

uwierz, że dasz radę :) ja dałem to chyba każdy sobie poradzi

Po alko raczej nie będę próbował, dzięki!