Printable View
Mam problem z moją AR , zablokowały mi sie drzwi od pasażera, pod jednoczesnym pociagnięciu klamki od środka i z zewnątrz drzwi nie chcą się otworzyć. Rygiel jest w pozicji "otwarte" ale nie da się go wcisnąć, udało mi się ściagnąć boczek, ale wszystko jest na swoim miejscu, z tym że drzwi w żaden sposób nie da się otworzyć wygląda to tak jakby zamek był zaryglowany. Macie jakieś pomysły jak go otworzyć? Bo chyba zostaje mi wyrwać stary zamek i szukać nowego
To znaczy dzyndzel oznacza że zamek otarty a obie klamki ruszają się "na pusto" jakby centralny był zamknięty? A jak pykasz pilotem to słyszysz żeby otwierał/zamykał się zamek w tych drzwiach? Jeżeli tak to masz jakieś cięgna uszkodzone od klamek.
Klamka od środka rusza się bez oporu(linka nie jest urwana ) z zewnątrz czuć opór jak jakby sie normlanie otwierały, tak zamek jest tak jakby w pozycji otwartej a drzwi zachowują się jakby były zakmniete przez centralny. Przy otweiraniu i zamykaniu zamek się w ogole nie odzywa
Może spróbuj pociągnąć za klamke i dopchnąć drzwi po czym od razu ciągnąć do siebie (myślę że wiesz o co mi chodzi) albo stuknać w okolicy zamka na pociągniętej klamce, chyba że się coś rzeczywiście urwało, może cięgno od zamka
Odepnij cięgno zewnętrznej klamki oraz wewnętrznej przy klamce. Wtedy wyciągnij rygiel i pociągnij za linkę klamki wewnętrznej. Miałem tak u siebie w tylnych drzwiach, że jakimś cudem podstawiło mi się cięgno zewnętrznej klamki i też była dupa po całości.
Udało sie, 10 min roboty, ale ja spędziłem kilka godzin, wystarczyło odciagnąć troche boczek i pociagnąć mocno za cięgło od rygla przy samym zamku, żadna linka nie spadła wszystko było na swoim miejscu, nie wiem jakim cudem sie to stało bo nie nie spadło, a drzwi otwierają sie i zamykają tka jak trzeba