Printable View
Łożyska w alternatorze trochę już szumią i zastanawiam się czy ich nie wymienić. Ktoś się orientuje czy da się go wytargać w całości lub częściach bez demontażu połowy samochodu? Trochę mi się nie uśmiecha wywalać wydech, maglownicę i odkręcać łapę skrzyni...
Cytuję "Można jeszcze zrobić w taki sposób że zrzucić pasek mikro, odkręcić alternator, poluzować silnik na poduchach i pchnąc trochę w stronę chłodnic. Następnie tak go obrócić żeby można było nim trochę manewrować i rozkręcić na poł i wyciągnąc. Ja tak robiłem już kilka razy. Za każdym razem tak samo i wychodziło bez problemu. Roboty tak na 2 godziny. Co do ceny ja za wyjęcie naprawę i włożenie alternatora dałem 350 zł."