Napisał
epsonix
Śruba-filtr oleju na zasilaniu turbiny do wymiany lub wywalać ze starej sitko bo może być poprzytykane - koszt z podkładkami ok 60-70zł + jakieś 30 minut roboty? A lepiej można wymienić wąż zasilający na pozmianowy (taki z GIuliet poliftowych czy 4C) - jest cały w oplocie, lepiej termicznie wyizolowany, potencjalnie nie zapycha się przypalonym olejem tak jak może ori z 159TBI (wąż leci za blisko kolektora wydechowego a nie jest wyizolowany) - taki wąż kosztuje ok 200zł, ale w komplecie jest już ze śrubą-filterkiem i 4 podkładkami (na obie strony węża). Mechanik narzekał na montaż (bez sciągania turbiny) - ponoć się namęczył. Są tematy na forum, numery części, pogoogluj.
Ja bym zrobił przed wymianą powyższych płukankę silnika, no ale skoro ostatnio zmieniałeś olej, to chwilę bym się wstrzymał, zalał może jakimś AR2300, pojeździł ze 3tyś km żeby silnik się dobrze doczyścił a potem wymienił olej i podczas wymiany zrobił porządek z ww wężem i śrubką.
W TBi olej wymieniasz co 10-12tyś km, max 15 jeśli jeździsz tylko trasy, no chyba że chcesz turbinę szybko wymienić.
W skrzyni też bym wymienił olej i wlał 0.5L więcej niż mówi instrukcja - standard dla skrzyń M32 (padające łożyska). U siebie wlałem ok 2L najlpierw (aż przeleło przez otwór kontrolny), potem zakręciłem go, dolałem kolejne 300ml a na to 200ml Archoil 9100, czyli ~0.5L więcej niż przeiwduje producent.
Olej lałem Tutellę, ale wielu poleca Fuchs-a jakoby miał być lepszy.