Auto gaśnie.cykanie terkot spod maski

Moja Alfa 2.5 v6. Słychać spod maski cykanie i tak jakby kręcący się nierówno jakiś pasek lub coś takiego. (trudno opisać) słychać to tylko w kabinie. Po podniesieniu maski ciężko to usłyszeć. Dzieje się tak na postoju na wolnych obrotach na ciepłym silniku. Przy wciśnięciu sprzęgła dźwięk który nazwałem nierówno kręcącym się paskiem znika. Inna sprawa. Po wjechaniu na dołek przygasa radio i kontrolki natomiast silnik nie gaśnie. Raz się zdarzyło by silnik zgasł po dużych nierównościach. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Ps. Jaki olej polecacie do alfy 156 2.5 v6

Ściągnij pasek osprzętu i odpal silnik, mi to wygląda alternator

Na alternator

Sprawdź czystość klem na akumulatorze i połączeń na kablach masowych oraz wszelkich możliwych innych połączeń elektrycznych.

czesć kolego, i jak poradziłes sobie z tym cykaniem? Bo u mnie jest podobnie, silnik 1,8 . Cykanie jest juz słyszalne po włączeniu zapłonu, przepustnica normalnie sie ustawia słychać dzięk i tyle potem cisza, a to cykanie dochodzi jakby spod zbiorniczka plynu hamulcowego, w okolicy podszybia, po lewej stronie stojąc na wprost.
Może ktos miał podobny problem? Dodam że gdy silnik odpalony również słychać cykanie, niezależnie od obr.

U mnie była to rolka osprzętu

dzieki za podpowiedź. Niedługo zbliża się wymiana rozrządu to wtedy zobaczę.

Jak chodzi o "cykanie" to OK - wina rolki.
Nie rozumiem tylko, jaki związek miała a uszkodzona rolka z przygasaniem radia, kontrolek i gaśnięciem silnika.