[AR 166 2.4JTD] Problem ze wspomaganiem - układem kierowniczym

Witam, kiedy udalo się uporać z ICSem, nawiewem i innymi bzdetami wymieniłem również wahacze dolne i górne. Poprzedni właściciel uprzedził, że są do wymiany.
Przed wymianą miałem problem z układem kierowniczym. Gdy auto było zimne, po nocy po ruchu kierownicą w prawo , kawałek od prostego toru jazdy czuć znaczny opór przy skręcie. I stojąc i jadąc pojawia się ten problem. Dosłownie kawałek "na prawo" od prostego toru jazdy i tylko w tym momencie - przy skręcie. Przy kolejnych obrotach lub innych kierunkach jest wszystko ok. Po przejechaniu kilku km problem ustaje, wszystko działa dobrze.
Wrażenie dość dziwne, jakby coś delikatnie się blokowało lub na tym kącie nie było wspomagania.
Wydawało mi się wcześniej, że problem był głównie przez bardzo zmęczone wahacze oraz przez to brak zbiezności. Wymieniłem wahacze jest tak samo. Nie robiłem jeszcze geometrii bo planuję przy ładniejszej pogodzie wymienić drążki i łączniki stabilizatorów ale problem raczej jest z ogólnie z jednym z elementów układu kierowniczego/wspomagania, nie do końca chyba problem z zawieszeniem.

Macie może jakieś pomysły, wskazówki w czym może być problem?
Gdyby we wszystkich kierunkach był ten problem i przy różnych obrotach kierownicą obstawiałbym albo magiel albo pompe wspomagania ale tu jedynie przy jednym "momencie"
Dodam jeszcze że płyn wspomagania został wymieniony tylko w zbiorniczku, wcześniej brązowo czarny kisiel. Planuję cały płyn spuścić i wlać nowy - przeczyścić - myślę, że może coś pomoze...?
Pozdrawiam!

Maglownice w autach w tym wieku juz powoli siadają. Sam mam wymiane za sobą. U mnie maglownica ciekła.
Miałem jednak kiedys podobną akcję jak Ty. Jeszcze za czasów starej cieknącej maglownicy. Objawy w miare podobne. Co sie okazało. Woda dostawała się pod osłony drazków na maglu iiiii sobie była zamarzała w nocy i również pojawiał się delikatny opór. Podobne efekty może Ci dac tez zamarająca woda pod którymś sworzniem w zawiasie. Zerknij na gumy na końcówkach draązków.

musisz sprawdzić czy gumy sa całe na maglu, końcówkach drążków i czy nie ma luzów na listwie i wycieków. Jeżeli są to magiel do wywalenia. Oczywiscie nowy płyn na poczatek to podstawa.
Sama pompa jeżeli uszkodzona to napewno by wyła a wspomaganie by było słabe w większym zakresie obrotów kierą.
Na początek zmień płyn i zobacz te gumy.

właśnie z tego co zauważyłem guma na prawej części, zaraz za drążkiem jest obtarta od góry, nie mam pojęcia jak ktoś mógł tak przytrzeć osłonkę od góry, chyba, że specjalnie odwrócił by nie było widać, jutro zdejmę tą osłonkę, zobaczę czy leje sie tam płyn czy da się to uratować:)
dzieki za radę :)

Na pewno nie pompa wspomagania.Bo oma działa cały czas.Bez względu czy kręcisz ,czy nie.Ja bym obstawiał maglownice.Może ktoś grzebał przy śrubie dociskowej na listwie i ją za mocno dokręcił.Lub masz nieszczelność i dostała się woda.bez zdjęcia osłon i sprawdzenia się nie obędzie.

Ok Panowie ! mieliście racje !
Załącznik 241215
Zdjęta osłona, wewnątrz zamarznięta woda. Zdjąłem osłonę, ogrzałem bo nie dało się wygrzebać całej wody-lody, usunąłem na ile mogłem wode, nasmarowałem, wymieniłem płyn, zmieniłem osłonkę i jak narazie śmiga, zobaczymy na ile udało się usunąć wodę, mróz zweryfikuje