Printable View
Cześć wszystkim.
Mam problem z fotelami w GT otóż moje oryginalne fotkę z GT były bardzo zmęczone i zmieniłem je na fotele z 147. Jestem dosyć spory więc wygodniej mi w siedzeniach troszkę szerszych. Jednak do sedna, siedzenie pasażera po złożeniu nie przesuwa się do przodu jak powinno i oparcie jest luźne a siedzenie kierowcy ugina się znacznie pod prawym półdupkiem i w efekcie siedzę krzywo. Spotkał się ktoś z czymś takim i zna jakiś patent ?
Po prostu kupiłeś uszkodzone fotele i tyle. Za przesuwanie odpowiada cięgno i zapadka zwalniana odchyleniem oparcia. Masz to widocznie uszkodzone. Czy da się naprawić to nikt Ci nie powie dopóki Ty nie sprawdzisz co konkretnie uległo uszkodzeniu. Miałem taki problem w paru innych autach i niestety nie udało się tego naprawić bez wymiany stelaża.
Odnośnie siedziska to albo masz tak wypierdzianą gąbkę albo uszkodzony stelaż pod nią. Nie pamiętam teraz czy w 147 jest ruszt czy wytłoczka. Tak samo musisz sam sprawdzić co jest nie tak. ALe biorąc pod uwagę ceny tych foteli (i części) to nie chciałoby mi się nawet tam zaglądać tylko kupiłbym kolejną używkę :) możesz sam stelaż bo tapicerkę bez problemu przełożysz.
Co do fotela pasażera to rozumem, muszę spojrzeć na to ale w fotelu kierowcy sprawa trochę dziwna bo ten mechanizm zaraz przy szynach się ugina pod naciskiem i wraca na swoje miejsce po zwolnieniu nacisku. Tak wygląda jakby coś tam miało być a nie ma. Odkręciłem fotel i z tego co widziałem ugina się właśnie na tym mechanizmie z prawej strony pod siedzeniem, stelaż raczej jest dobry ugina się tylko w tym miejscu. Podłożyłem tam kawałek gumy żeby się uginał i da się jeździć ale to strasznie irytuje