Printable View
witam mam problem z opuszczaniem prawej przedniej szyby. chodzila coraz wolniej i wolniej az wogole przestala sie ruszac, jednak silnik reaguje slysze tylko cyk jakby nie mial mocy podniesc czy oposcic szyby. wiec rozebralem cale dzwi i teraz moje pytanie: jest on przymocowany do systemu prowadnic jakims takim sworzniem i nie mam pojecia jak go odczepic moze ktos rozbieral juz ten mechanizm i moze mi pomoc??
pozdrawiam
Z tego co widziałem na allegro to raczej musisz cały mechanizm wyjąć i dopiero wtedy się do silnika dobierzesz. Niestety sam tego nie robiłem i opieram się tylko na słabej jakości zdjęciu z aukcji takiego mechanizmu. Pozdrawiam.
wlasnie tu jest problem bo wydaje mi sie ze w calosci nie da sie go wyjac...jutro zamieszcze fotki moze wtedy bedzie latwiej to ocenic;)
A ja to wyciągałem , tyle że w 147 i nie wiem czy u Ciebie jest tak samo , ale w moje Alfie trzeba było wykręcić śruby mocujące silnik do konstrukcji drzwi i odczepić plastikową zawleczkę mocującą szybę i mechanizm opuszczania.
Alfa 147 to nie 166 i porównywanie wyjmowania mechanizmu z tych dwóch modeli nie ma żadnego sensu, bo różnice są spore i sugerowanie się mechanizmem z 147 nic dobrego nie przyniesie.Cytat:
Napisał Robert70
---------- Post dodany o godzinie 12:21 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 12:19 ----------
Nie ulega wątpliwości, że musisz najpierw wyjąć szybę, żeby wymontować mechanizm. Dodaj dokładne zdjęcia a coś Ci się postaram pomóc. Zresztą poszukaj na forum może już ktoś to robił.Cytat:
Napisał ED
Tak, nie robiłem tego, ale przyglądałem się jak wyciągali mi szyby do przyciemniania. Powiedzial bym ze sprawa jest skomplikowana bo się chłopaki namęczyli z samą szybą.Cytat:
Napisał Belfer27
Ale spróbuj tam coś poszperać, u mnie też zanim wyjeli szyby silnik sprawiał wrazenie zamulonego i ospałego. Po tym jak wszystko złozyli do kupy szybki latają w dół i góre jak nowe.
PS. To nie jest robota dla jednej osoby, wes kogoś do pomocy.
U mnie ostatnio w tylnych drzwiach szyba zjechala w dol... po zdjeciu boczka okazalo sie, ze bialy plastik ktory jezdzi po prowadnicy i na ktorym opiera sie szyba pekl na pol i spadl...
Ile sie naprzeklinalem to szkoda gadac...
Udalo mi sie go jednak, peknietego, na prowadnice zalozyc. Najwiekszy problem byl z ciegnem i jego prawidlowym zalozeniem na kolowrotek. Tutaj faktycznie przydalaby sie 3 reka i odpowiednio dlugie i cienkie a zarazem sztywne narzedzie.
Ja bym go nie wyjmowal tylko zdjal boczek i obejzal jak wyglada prowadnica, plastik ktory po niej idzie i ciegno.. moze byc tak, ze ciegno spadlo z kolka i jezdzi miedzy kolkiem a jego osia... moze byc tez smarowanie prowadnicy... Szkoda rozbierac na darmo... bo z poskladaniem tego jest sporo roboty..
Podbijam temat, bo mam podobny problem. Szyba w zimie chodziła coraz wolniej, aż teraz wreszcie przestała się otwierać. W silniczku słychać próbę pracy i odcięcie takie jak przy zbyt dużym oporze (ktoś kiedyś wsadzał głowę i domykał szybę?)Cytat:
Napisał ED
Dobrałem się do boczka, zdemontowałem wszystko. I teraz mam delikatny problem, bo jak popatrzyłem to nijak nie mam koncepcji jak wyciągnąć mechanizm i/lub szybę. Odpaliłem eLearn i niby wszystko wyjaśnione, ale nie bardzo wiem jak to zrobić.
Załącznik 25494
eLearn pokazuje taki schemacik i opis: 1. Zamocować szybę w podniesionej pozycji; 2. odkręcić mocowanie górnej szyny poprzecznej; 3. odkręcić dolną prowadnicę poprzeczną; 4. odkręcić mechanizm napędu; 5. elektrycznie podnieść szybę do góry (mimo pkt.1, czego nie rozumiem...); 6. wyjąć mechanizm napędu z drzwi
Jak widzę gabaryty całego mechanizmu i szkielet wewnętrzny drzwi, to nie wyobrażam sobie wyciągnięcia tego - ktoś to trenował? Przechylić jakoś, coś najpierw, jakiś sposób?
Będę wdzięczny za podpowiedź.
Demontaż podnośnika szyby w drzwiach przednich:
- zdjąć tapicerkę drzwi, odkleić folię,
- lekko opuścić szybę i odkręcić mocowanie szyby do szyny (2 śrubki),
- podnieść szybę i zablokować (haczyk z drutu),
- odkręcić 2 śruby prowadnicy na dole,
- odkręcić śruby mocowania przekładni do drzwi,
- opuścić górną prowadnicę sterując napędem (jak przy opuszczaniu szyby - trzeba mieć podpięty panel z przełącznikami),
- rozpiąć wtyczkę od silnika,
- wyjąć cały mechanizm.
Wymieniałem razem z ojcem cały podnośnik w 166 po prawej stronie i jest mniej więcej tak jak mówi stanlizak. Nie miałem haczyka więc ojciec przydał się do trzymania szyby.
Nie pamiętam dokładnie ale skoro taki mechaniczny imbecyl jak ja poradził sobie z bym zadaniem, to nie jest to trudne.
Pamiętam jednak, że musiałem sterować mechanizmem szyby tak by "nożyce" były zaciśnięte przez wyjęciem szyby.