Printable View
Bujanie auta i nierowna jazda. Najprościej opisać. Auto buja jak statek. Jadąc powolutku auto zaczyna nierówno chodzić. Tak jakby auto miało 4 nogi i jedna z nich krótsza :-) tak jakby buda była krzywa. Problem pojawił się kilka miesięcy temu właściwie bez niczego spektakularnego. Jadąc powolutku czuć jakby całe auto nie przylegało do podłoża. Mam gwint Bilstein. Diagnosta twierdził że mam negatyw w jednym kole. Proszę o pomoc
U mnie wybite tuleje wahaczy dają takie same efekty. Głównie przy większych prędkościach czuć jakby auto odrywał się od podłoża i jedzie zygzakiem. Z tego co się dowiedziałem już dla bezpieczeństwa lepiej wymienić cale wahacze niżeli tuleje z osobna.
Miałem wymieniane tuleje wahaczy
oprocz wahaczy wplyw na plywanie moga miec tez opony... teraz prawie zrobilo sie cieplej i plywa skoro wahacze masz ok..
Sprawdzone rownież na dwóch zestawach felg. Amory tez sprawdzone. tzn ani auto nie buja jak przycisne maske . na stacji kazdy 70% okolo. Jak pisałem wyżej . Diagnosta nie chce mi ustawić zbieznosci bo mam negatyw w jednym kole. Da sie to jakos wyrownac? czy diagnosta idiota
Jak masz w jednym kole negatyw to. Jednak dziwna sprawa.
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
czemu dziwna? za kat odpowiada wahacz, i albo jest on do wymiany albo auto bylo bite i kata nie ustawi...
chodz watpie by ujemny kat w jednym kole mial wplyw na plywanie, predzej tuleje wahaczy, amortyzatory (to ze na jednej stacji wyszko Ci 70% nie znaczy ze sa ok), poduszki amorkow, kielichy (znajomy mial przegnity wszystko inne ok i bujalo) lub chociazby opony, ten minus masz na tyle?
Amorki sprawdzone na wielu stacjach i przez wiele testów nawet Januszewskich. Nic nie wykazało żeby było coś nie tak. Mam roczny gwint Bilstein wygląda prawie jak nowy. Wiec co sprawdzić? Tuleje wachaczy i ewentualnie jeszcze poduszki amorów? Na stacji diagnostycznej sprawdzi mi diagnosta te tuleje ?