Skrzypi zawieszenie na nierownisciach i hamowaniu

Witam. Wczoraj zmieniałem oponki na 225/45, zawias -35. Nie jet to nowe zestaeienie, mialem już tak poprzedni sezon i bylo wszystko ok. Od jakiegos czasu na nierownosciach zaczęło piszczec/skrzypiec mi cos w przednim zawieszeniu- myslalem, ze to wina temperatur.. Dzisiaj w drodze do pracy po ok 50km przy hamowaniu również zaczęło skrzypiec. Przy hamowaniu skrzepienie jest rytmiczne ( tak jakby razem z obrotem kola). Jestem w pracy i zbieram info żeby poglebic temat.. Łączniki stabilizatorow sie kończą czy to raczej nie to?

weź auto na podnośnik... ale jak skrzypienie przy hamowaniu... :/ może tarcze masz zwichrowaną?

Dopiero w sobote bede mial dostep do kanalu, do tego czasu bede musial zrobic jakies 300km. Teraz do dyspozycji mam jedynie lewarek. Przy hamowaniu skrzypi tak samo jak np przy przejezdzaniu przez progi zwalniajace (nie metaliczny dzwiek, a bardziej jakby guma na jakims wahaczu/stabilizatorze) , z tym ze podczas hamowania jest ono rytmiczne, zalezne od predkosci obracajacego sie kola

W drodze powrotnej z pracy skrzepienia przy hamowaniu juz nie bylo.. Dziwna sprawa. Zamowilem laczniki stabilizatorow. Na postoju przy skrecaniu słychać jak zgrzytaja

Może to nie łączniki zgrzytają, tylko łożysko amortyzatora?

Łączniki to chyba stukają przy bujaniu auta na boki, czyż nie ?

Zgadza się. Łączniki nie pracują przy skręcaniu kierownicy.