Printable View
Zrobiło się ciepło i wreszcie mam wskaźnik w "połowie". Bardzo mnie to cieszy bo ładnie wygląda :) ale ...
Tylko teraz nie wiem co o tym myśleć. W zimie w serwisie sprawdzali i temperatura na egzaminerze była prawidłowa. Na blacie było zawsze kreskę mniej jak połowa. Myślałem, że ten typ tak ma i tyle. Teraz jak mam w połowie to wynika, że w zimie olej był "niedogrzany" a teraz może jest przegrzany. Dlaczego komp wskazywał "prawidłową" temperaturę? Chyba się wybiorę do serwisu jeszcze raz.
U mnie jest identycznie. Ale nie martwię się tym bo temperatura oleju może się wahać. Nie ma w tym nic dziwnego, olej nie jest utrzymywany w stałej temperaturze tak jak woda chłodnicza. Dlatego w sportowych samochodach jest wskaźnik temperatury oleju, żeby nie przekroczył wskazań maksymalnych i żeby nie cisnąć na zimnym.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
nawet temperatura plynu chłodniczego sie wahaw kazdym aucie w granicach ok 10C co najmniej, tylko nowe auta oszukuja kierowce pojazujac rowne 90C dla tego przedzialu. w 2 roznych 159 (jtdm i tbi) sprawdzalem podczas jazdy, rowniez po profilaktycznej wymianie termostatu.
fizyki nie da sie przeskoczyc, zalezy wszystko od temp zewnetrznej, operowania gazem i uzycia ogrzewania.termostat ma tez zwloke, potem tez zajmuje jakis czas wychlodzenie cieczy przez chłodnice, do tego histereza termostatu. tak to dziala.
wiem ze updaty ecu w giulii cos tam zmienialy jesli chodzi o wyswietanie bo wielu panikowalo. przypomnijcie sobie stare auta gdzie wskaźnik pokazywal temperature rzeczywista, tam to dopiero latala wskazowka i ladnie bylo widac zakeznosci od operowania gazem,ogrzewaniem i temp zewnetrzna.
W służbowej octavii 1.4 tsi temperatura oleju waha się po rozgrzaniu (takim konkretnym, powiedzmy trasa ponad 100km) w przedziale 80-105 stopni, woda cały czas 90.
Im szybciej, czy może agresywniej jadę, tym temperatura wyższa.
Woda też się waha, tylko tego nie widzisz. Chociaż w nieco mniejszym stopniu. Tak samo w Giulieccie, wskaźnik wody wędruje na 90 stopni i tam zostaje, a odczyty z ECU po OBD wskazują, że woda nie dość, że nie ma 90 stopni, to zmienia się +/-5 stopni lekko licząc.Cytat:
Napisał qooba
olej widocznie pokazuja rzeczywisty a ciecz na zmodyfikowanej charakterystyce wyswietlania na 90C dla jakiegos przedzialu, zeby nie denerwowac uzytkownikow.Cytat:
Napisał qooba
pewnie tak jest, w każdym razie wskazówka na sztywno na 90 stopniachCytat:
Napisał epsonix
U mnie w czasie normalnej pracy pokazuje 4 kreski, czyli połowę skali. W trasie, ale takiej spokojnej, bywało, że spadało na 3 kreski a na autostradzie i przy ostrzejszej jeździe wracało na 4 kreski.
Tym niemniej normalnie pokazuje 4 kreski. czyli dokładnie środek skali. Ale widzę, że u niektórych nadal panuje przekonanie "w mojej Alfie wszystko działa, chyba wybiorę się do serwisu" :D Zluzujcie gacie trochę...
Normalnie to powinno być gdzieś dodatkowo w menu komputera pokładowego dokładnie ile stopni i jaka jest norma Nikt by wtedy dupy nie zawracał serwisom ani nie kręcił burzy na forum. No ale to by trzeba o tym pomyśleć na etapie projektowania systemu do samochodu a tak rzucili pizzę i fajrant :D
No i ciśnienie w oponach i kula ziemska ważniejsza niż podstawowe parametry samochodu.
Za bardzo ta informacja nie jest Tobie do niczego potrzebna - ile dokładnie stopni ma olej. Jest w normie to jest w normie, jest spoko, don't worry. Zepsuje się, to ASO, gwarancja to zrobią, po gwarancji tym chętniej zrobią.