Printable View
Witam,
Muszę dokonać zakupu nowych opon na lato tematy były pewnie już podobne jednakże pojawiają się nowe modele więc temat rzeka:)
Osobiście skłaniam się ku medium/premium myślę nad Pirelli cinturato, fulda sport control 2, ciekawą opcją są też opony toyo u Nas firma mniej popularna ale produkt fajny.
Jakieś opinie?
Ja skusiłem się na Fuldę Sport Control 2, pierwsze wrażenie - super cicha, nie miałem jeszcze okazji testować hamowania na mokrym, a to byly 2 podstawowe kryteria do wyboru opony.
Wcześniej jeździłem na Uniroyal Rainsport 3 - na mokrym hamuje rewelacyjnie, ale trochę zbyt miękka w zakrętach. Zależy czego kto oczekuje, jak jeździsz spokojnie, to można śmiało brać. Znajomy narzekał na szybkie zużycie, u mnie po 2 sezonach (ok 15 tys rocznie) ubyło 1-1.5 mm.
Z drugiej strony mam 8 letnie zimówki, które mają jeszcze mnóstwo bieżnika, ale co z tego, skoro są tak twarde, że już nie mają przyczepności.
Więc z dwojga złego wolę opony, które może i szybko się zużywają, ale przynajmniej trzymają parametry przez cały okres użytkowania.
W giulietcie przetestowane letnie 225 40 R18
- Falken FK453- tajnie sie kleją, są ciche - wada max 30 tkm i po oponach
- Pirelli P7 Citurato Blue -ciut głośniejsze ale trwałość mega - po 30 tkm niemal zero zużycia
- Michelin Pilot Sport 4 - ciche i kleją sie - o trwałości nic nie napisze bo na razie ok 3 tkm przejechane.
Kupowanie Uniroyal, Fulda etc to jak budżetówki -owszem jeden sezon góra dwa jest ok a potem plastikowa guma -coś za coś.
Jeździłeś na nich, czy tak tylko piszesz?Cytat:
Napisał Dareek
Jak ktoś nie robi więcej niż 20k km rocznie, to kupno droższych opon się nie opłaca.
Historia moich aut (opony nowe):
Bridgestone Potenza RE050A 2010 - super opona przez 2-3 lata, po tym czasie mimo ponad 6 mm bieżnika twarda i nie trzyma na mokrym, głośna po 20k km (cena za kpl. prawie 1800 zł) - sprzedana z autem
Nokian WR G2 - 2010, jeżdżona do dziś, 6 mm bieżnika, na śliskim zupełnie nie trzyma, do wyrzucenia mimo małego zużycia
Michelin Energy Saver - oryginał kupiony z Alfą, ani cicha, ani przyczepna - sprzedana
Dunlop Sport Maxx TT - 2009 - głośna, twarda, popękała na całym obwodzie - sprzedana
Uniroyal Rainsport 3 - super przyczepna na mokrym, trochę miękka w zakrętach, po 2 latach nadal klei i jest cicha
Fulda Sport Control 2 - super cicha, ale jest nowa, więc ciężko ocenić resztę parametrów.
Mój wniosek: opona prędzej się zestarzeje, niż zużyje, chyba że ktoś robi duże przebiegi.
miałem obie marki- dla mnie to samo co Dębica - Uni lepsza na mokrym pierwszy sezon
Popełniasz właśnie błąd logiczny- jak ktoś robi ponad 15 tkm rocznie to Fuldy Czy uni się opłacają bo znikną szybciej, niż wykażą się stwardnieniem mieszanki. Opony premium mają odporniejsza mieszankę na starzenie ale warunek jeden - beż żadnych dodatków typu Eko.
REO50A u mnie w Bravo zniknęły po niespełna 20tkm kleiły jak głupie.
Energy Saver- -typowa opona Eko - taki jej styl podobnie było z Conti Eco Contact EP nam okrym jak na lodowisku
Sport max- 2009 r- mamy 2018 r. - 9 lat opony - na co liczyłeś?
nokian Wr- zimówka 8 lat? dobry jesteś - u mnie idą do ludzi po 3 sezonach bo potem to tylko z nazwy jest zimowa.
Ja polecam jeszcze Falkena ZIEX 914 - naprawdę spoko opona - produkcja made in Japan
u mnie opony zabijają głownie autostrada pA4 posypana na ścieralnej zmielonym granitem- opony idą w oczach.
Przeglądałem rynek w poszukiwaniu sensownych opon pod kątem hamowania na mokrym i głośności, dobrze wypadają:
Fuldę Sport Control 2
Goodyear Eagle F1 Asymmetric
Cała reszta była jednak znacznie głośniejsza. Fulda jest tańsza o ok 15% i na nią się właśnie zdecydowałem. Z kolei kolega z BMW jeździ na Goodyear'ach od 4 lat i jest zadowolony.
Polecam ostatni numer tygodnika MOTOR gdzie był polski test opon letnich 225/50/17 i Fulda Sport Control 2 na mokrym wypadła słabiutko (hamowanie ze 100km/h na mokrym 81 m!!! podczas gdy najlepszy Continental Premium Contact 6 68,4 m co oznacza że gdy pojazd na Conti już sie zatrzymał to ten sam pojazd na Fuldzie poruszał sie jeszcze 40 km/h!!!) i ogólnie bliźniacza Dębica UHP 2 wygrała finalnie z Fuldą... I co ciekawe w teście mierzono sztywność opon nowych i opon po teście (podawaną w jednostkach "Shore") jak myślicie która opona zaliczyła największą utratę sztywności już po kilkunastu testach? - Fulda Sport Control 2 (nowa 72 Shore po teście 67 Shore) oraz Nokian Line (nowa 72 Shore po teście 67 Shore) a Dębica UHP2 nowa 72 Shore po teście 70 Shore).
Ja zakupiłem FALKEN Azenis FK510 opona cicha nie bardzo twarda tyle moge powiedzieć po przejechanych 150 km...
ja z doswiadczenia w 159 moge polecic GY Eagle F1 Assy 3 (mialem 235/45R18), cicha, komfortowa I super kleila w kazdych warunkach. nigdy wczesniej tak dobrej opony nie mialem. Ostatnio wyszly jednak Micheliny Pilot Sport 4 i 4s ktore zbieraja super oceny wszedzie. Wrozmiarze ori 18" Giuilietty nie ma chyba 4s, wiec do kupilem zwykle 4-ki 225/40R18. Dopiero zalozylem we wtorek wiec ciezko sie wypowaiadac po tak krotkim czasie, ale wydaja sie bardzo fajne (na suchym kleja rewelacyjnie I sa komfortowe) I wcale szczegolnie nie halasuja (mimo ze maja 71dB)Cytat:
Napisał naute
te naklejki na oponach to jak katalogowe zużycie paliwa - o kant 4 lister potłuc. Ja już na Michałach mam przejechane 3 tkm - naprawdę ciche i fajnie kleją.
Darek o jakim modelu mówisz?
Zastanawiam się jeszcze nad bridgestone ma rant ochronny, ale mniejsza w sumie o niego wybór jest przeogromny te specyfikacje nie biorę sobie do serca bo jeśli opona będzie głośniejsza o parę db to też nie będzie dramatu a praktycznie jak by się tym kierować to fulda wygrywa chyba z każdą inna oponą premium...
Zastanawiam się jeszcze poważnie nad Toyo, albo yokohama miałem zimówki w napędzie rwd i coś wspaniałego pytanie czy lato również:)