Co w alfie piszczy?

Witam, mam pytanie tego typu iż nie wiem co pod maską piszczy :D
Po odpaleniu auta słychać piszczenie, na początek był wymieniony pasek, niestety nic nie dało :( później rolka, też nie, zmieniłem rolke na większą i pomogło na jakiś czas, wróciłęm do standardów i mechanik stwierdził wade pompy wspomagania, pompa wymieniona pomogło w 60 %, piszczenie juz nie jest ciągłe, ale po dodaniu gazu zaczyna sie nasilać, po chwili zanika i znów sie pojawia, ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić? Alfa 147 2.0 TS

Zdemontuj pasek osprzętu i odpal, przy gazuj i będzie wiadomo czy problem tkwi w osprzęcie i rolkach, czy w silniku.

Może to Wariator

alternator sprawdzony jest ok, co do wariata, nie jest to charakterystyczne piszczenie jak dla niego, i ustepuje na wolnych obrotach i nie klekotał wczesniej, obstawiam jeszcze przewód pompy wspomagania, zapchane w nim filterki

przewód pompy wspomagania zmieniony, założona rolka napinacza większa i krótszy pasek, dzień odbioru ok brak piszczenia, na drugi dzień po deszczu zaczął popiskiwać a trzeciego dnia skrzek okropny :/ i juz nie wiem co zrobić... kilka osób mówi ze to nie wina paska, ale ja juz wszystko co mozliwe przepatrzyłem... brak sił :(

U mnie jak piszczało to okazało się, że rolka alternatora się zatarła przez co rozsypał się napinacz i koło pasowe