Nietypowy problem z alufelgami AR GT

Cześć,

Mam problem ze swoją Alfą Romeo GT .Mianowicie na nowych alufelgach 17" przy około 130-140 km/h zaczyna trząść kierownicą ,zaczyna mieć ona luz (pracuje bez żadnego oporu) samochód jedzie prosto nie ściąga. Opony nowe założony pierścień centrujący,Felgi używane sprawdzane u dwóch wulkanizatorów obydwaj stwierdzili ,że proste. Założyłem jeszcze raz swoje zimowe 15 i problem ustał, brak trzęsienia, brak wibracji kierownicy, brak luzów. Co więcej podejrzewałem opony- niby nowe ,ale moze jakiś defekt więc pożyczyłem od ojca jego opony i założyłem do siebie, bez efektów. Zmienione śruby mocujące na nowe ,dłuższe również to samo. obydwaj wulkanizatorzy rozkładają ręce... specyfikacja felg:

Rozmiar Felg:

przód: 7,5"x17" ET26

tył: 7,5"x17" ET26

Rozstaw śrub 5x98

Średnica otworu centrującego 70mm.

Opony : mabor sport jet 3 225/45/17

Ja już nie mam siły od miesiąca z nimi walczę..... Jeśli ktoś postawi trafną diagnozę wysyłam dobrą flaszkę... Dzięki z góry Panowie i korzystając z okazji udanej majówki.

Pozdrawiam.

no Ci kurde gadac
skoro na starych kołach jest ok to wina leży w tych "nowych"
ale gdzie ? nie wiem. krzywe , pierscien zły ( wspomniałes o roznicy na piascie )
jedno pewne - jak na starych ok a na nowych zle to ich wina i juz
moze nie sa takie fajne ,,, ?

A co to za felgi? Na pewno 5x98 a nie 5x100? Pierścień centrujący ma właściwą średnicę?

Felgi sprawdzane są 5x98, pierścień dobrany prawidłowo, weryfikowane u 2 wulkanizatorów, samochód wczoraj sprawdzony u diagnosty nie ma się do czego przyczepić.... w sobotę jadę po następny komplet alu... poddaję się

Ja bym bardziej obstawiał zużyte zawieszenie.
U mnie po wymianie z zimówek 185x(nie pamiętam ile ale balon) na 215/45r17 ujawniły się wszystkie niedoskonałości zawieszenia.