Tbi - mały wyciek oleju na górze silnika z lewej strony od rozrządu

Cześć,
od kilku miesięcy walczę z wyciekiem oleju (tak jak w tytule tematu) po dłuższych jazdach autostradowych, a także co się z tym wiąże - po bardziej dynamicznej jeździe. Zaznaczyłem na dwóch załączonych zdjęciach, gdzie jest ten wyciek. Dodam, że ponad miesiąc temu miałem uszczelniany silnik + wymienianą uszczelkę głowiczki, do czego trzeba było rozpiąć rozrząd. Silnik był uszczelniany, ponieważ 2x świece były w oleju. Było wszystko OK, niestety w weekend zrobiłem trasę 450 km autostradą i problem wrócił. Na bagnecie spadek oleju jest niezauważalny. Jeśli chodzi o uszczelkę pokrywy zaworów, to była już chyba ze 3 razy wymieniana, oczywiście na oryginalną. Wymieniałem również separator odmy oleju - w tych okolicach teraz jest wszystko OK, jest sucho. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Dzięki.

Kto Ci tą uszczelkę wymieniał na rzekomo oryginał? Przecież tam się składa na masie/silikonie... Poza tym czy uszczelniacze przy wałkach sprawdzono? Jak można coś robić 3 razy bez efektu? Jak się rozpędzisz w kierunku Katowic to jedź do autka.pl w Krakowie. Najlepiej napisz do kolegi Tomek_KRK z naszego forum. Nie dalej, jak 2 miesiące temu wymieniał mi rozrząd i też robił uszczelnienie góry.

Cytat:

---

Napisał Belfer

Kto Ci tą uszczelkę wymieniał na rzekomo oryginał? Przecież tam się składa na masie/silikonie... Poza tym czy uszczelniacze przy wałkach sprawdzono? Jak można coś robić 3 razy bez efektu? Jak się rozpędzisz w kierunku Katowic to jedź do autka.pl w Krakowie. Najlepiej napisz do kolegi Tomek_KRK z naszego forum. Nie dalej, jak 2 miesiące temu wymieniał mi rozrząd i też robił uszczelnienie góry.

---

Podobno sprawdzali jak rozpięli rozrząd, tak czy tak jadę dziś z reklamacją. Jeśli się z tym nie uporają to napiszę do wymienionego przez Ciebie kolegi. Dzięki.

W tym miejscu zbierał mi się olej, gdy miałem zbyt słabo skręconą uszczelkę pod separatorem. Innej opcji w tym miejscu nie ma. Separator trzeba dokręcić wbrew pozorom dość konkretnie. Za pierwszym razem dałem ciała. Za drugim razem założyłem uszczelkę Elring, tyle że mocniej dokręciłem. I tak już kilka tyś km suchutko ;)

Miałem dokładnie taki sam mikro wyciek. W ASO wymienili mi przewody par oleju widoczne z lewej strony Twoich zdjęć. Te czarne plastikowe z napisem "FPT", z nich wychodzą w dół, do pokrywy zaworów dwa kanały. W moim przypadku pociło się na uszczelnieniu połączenia tych właśnie kanałów z pokrywą zaworów, widać tam mocowanie na metalowe zawleczki. Mechanik już miał takie przypadki, ale nie bawił się wcześniej w próbę dobrania jakiś oringów.. Wymieniłem cały element za jakieś 440 zł i zapocenie ustało. Montaż ok. 30 minut.. Ale cena za kawałek plastiku robi wrażenie..

Ale tam nie ma żadnych kanałów. To są jedynie wsporniki tych plastikowych rurek, a zawleczka służy do przymocowania ich do pokrywy zaworów.

Jutro jadę z tym właśnie do mechanika bo umówiłem się w zeszłym tygodniu. Mechanik powiedział coś właśnie w stylu jak kolega Donvito napisał. Prawdopodobnie wali olej z tych dwóch czarnych plastików.

No to ładnie się dajecie ładować... a może by tak najpierw zdjąć 2 zawleczki i samemu sprawdzić? Tak jak kolega magil napisał, tam żadnych kanałów nie ma, to jest tylko wspornik a po cholerę dali takie zawleczki, to już trzeba pytać włochów.

Cytat:

---

Napisał Sharpi

a po cholerę dali takie zawleczki, to już trzeba pytać włochów.

---

No bo były akurat takie na półce:)

Albo mechanik sam nie wie ;)
Ja Wam mówię, za słabo dokręcony separator i pary oleju walą spod uszczelki. Też to przerabiałem. Drugi raz wymieniłem uszczelkę, dokręciłem porządnie i dopiero teraz mam sucho wszędzie.
Załącznik 245107