Printable View
Cześć,
Czy w Alfie Giulietta zawór EGR można wyczyścić? Słyszałem, że niektóre zawory (jakieś elektroniczne czy coś) nie nadają się do czyszczenia i trzeba wymieniać. U mnie pojawił się ten problem i zastanawiam się czy kupować nowy czy wyczyścić.
Moja Julia to:
Rok produkcji 2010
Silnik diesel 2,0 125 kW
Pozdrawiam
Cytat:
Napisał Lodilirian
odpowiedź brzmi - za te same pieniądze co kupisz nowy , wytniesz to badziewie programowo na zawsze pozbywając się problemu , dpf ci za to podziękuje ;
miałem kiedyś bravo2 z tym silnikiem , i dało sie jako tak wyczyścić egr - na jakiś czas , plus od razu załozyłem zaślepkę z dziurami , ale to był półśrodek , następny etap to było wycięcie egr ;
w każdym moim jtd/multijet wywalam ten badziew egr programowo i zaślepiam , wtedy mam problem raz na zawsze z głowy
Powrócę do tematu. Od pewnego czasu EGR daje o sobie znać poprzez Checka i już dwa razy było to potwierdzone MESem. O ile wcześniej był to błąd sterowania o kodzie PO490, to potem już tych błędów było więcej.
Tak się zastanawiam czytając kolegę, który radzi go wyeliminować całkowicie, czy to jedyna forma poradzenia sobie z problem. Też słyszałem o możliwości wyczyszczenia w tym dolotu i że to może pomóc. Jest jeszcze opcja zakupu nowego. Na Allegro widzę oferty za ok 300 PLN mającej dobre opinie firmy NTY.
Muszę coś z tym zrobić bo coraz częściej się to odzywa i prośba o jakąś podpowiedź. Jeśli od strony wiązki i zasilania wszystko ok, to eliminowanie czy wymiana?
Jak kształtują się ceny, bo może okazać się, że za jedną i drugą usługę może wyjść podobnie.
Jeszcze się nie rozglądałem za takimi ofertami.
Pozdrawiam
Jeszcze dopytam w tej sprawie, czy ktoś ma jakieś opinie na temat tzw wodorowania silnika?
Coraz więcej ofert takich usług, które rzekomo czyszczą silnik, cyrkulację spalin, w tym EGR właśnie.
Czy to jakaś ściema czy warto to zrobić?
Pozdrawiam
Był gdzieś na forum wątek o wodorowaniu. Nawet jeden użytkownik korzystał nie raz i twierdził, że był/jest zadowolony... Więcej się nie wypowiem bo osobiście nie korzystałem.
Miałem ten motor w 159. EGR wyprogramowałem i zaślepiłem dedykowaną blaszką. Nie miałem checka, ale przy jeździe z w okolicach 1700-2000 obrotów z delikatnie wciśniętym pedałem gazu silnik delikatnie poszarpywał. Wcześniej czyściłem EGR, ale to zabieg na pół roku max rok, jeśli jeździsz głównie po mieście. Po wy programowaniu poszarpywanie ustało, a silnik jakby lepiej (szybciej) reagował na wciśniecie gazu. Nie zauważyłem, żeby DPF szybciej się zapełniał. Co do wodorowania to nie wiem czy pomoże EGR, zawór musiałby pracować w pełnym zakresie w trakcie operacji.
A jak ze spalaniem? Nie wzrosło po wyeliminowaniu EGR? Pytam czysto z ciekawości, gdyż taka jest jakby konsekwencja takiej operacji. Pytanie czy zauważalna. Z tym wodorowaniem to zdania są podzielone. Pytałem nawet jednego z mechaników, to nie potrafił się wypowiedzieć, gdyż nie zna dokładnie tematu. Wypowiedział się natomiast dość krytycznie nt płukanek z racji swoich doświadczeń. Chodziło o silniki, które zaczęły po takich zabiegach pić olej .Cytat:
Napisał Harvaster
W internetach od euforii po totalne rozczarowanie. Może to działać na zasadzie efektu placebo
Nie zauważyłem, żeby paliła więcej lub mniej.Cytat:
Napisał Zefir
Możecie polecić dobrego fachowca w Bydgoszczy lub okolicy, który mi zaślepi EGR i przeprogramuje komputer?
Pozdrawiam
Podepnę się pod odgrzany temat - czy przy demontażu/czyszczeniu EGRa jest trzeba wymienić jego usczelki? (są chyba dwie?) żebym wiedział czy je zamówić nim się wezmę za robote :)