Nowe sprężyny zawieszenia

Witam wszystkich,

W mojej Alfie 166 (2.5 V6) pękła jedna z przednich sprężyn. Zakupiłem na allegro dwie sztuki sprężyn firmy KYB, długość 364mm. Jestem świeżo po wymianie i niestety stwierdzam, że przód jest znacznie wyżej niż tył, wizualnie nie wygląda to dobrze. Zmierzyłem wysokość o podłoża do nadkola, z tyłu jest mniej więcej 620mm, z przodu 680mm. Czy oznacza to, że kupiłem standardowe sprężyny do obniżanego zawieszenia? Czy może tył wyrobił się przez te wszystkie lata na tyle, że jest obecnie różnica 6cm? I trzecie pytanie, czy przednie sprężyny w jakimś stopniu się jeszcze ułożą? Jeśli tak to na ile centymetrów mogę liczyć?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam!

Temat sprężyn był wielokrotnie obrabiany na wszystkie sposoby.Trochę samozaparcia w szukajce a byś znalazł.
Pamiętaj,że tył z biegiem lat siadł.A przód siądzie.Chociaż nie którym nie :)Ile czasu?Jednym zajęło to m-c innym kilka m-cy.Mi np.kyba 1140 nie siadły i je zmieniłem na monroe.Bo wyglądał komicznie.Pojeździj kilka kkm i zobacz czy siada.

Mam to samo, wymieniam teraz z tyłu amory i sprężyny, pamiętaj " mmgrzeg " że sprężyny na przód różnią się między skrzynią manualną a automatyczną. Na allegro wszyscy wystawiają do manuala, trzeba pytać i szukać, ja kupiłem bez problemu.

U mnie kiedyś KYB na przodzie usiadł po 2 tygodniach...tyłu jeszcze nie miałem przyjemności wymieniać...

U mnie KYB siadly na przedzie, ale ja mam automat który waży 100kg i dobije każda sprezyne :P