FCW - auto mi wyhamowało gwałtownie
Po blisko 4 miesiącach użytkowania i 6.3kkm przejechanych, dzisiaj auto mnie totalnie zszokowało. Jadę sobie drogą dojazdową do domu z prędkością gdzieś 10-15, może max 20km/h - droga w miarę równa wybrukowana kamieniem, nachylenie drogi ok 1-2% w górę i mniej więcej na końcu tego fragmentu zmienia się w wysypaną klińcem i robi się ciut większy podjazd (zgaduję 3-4%). z boku jest też studzienka kanalizacyjna. Auto nagle stanęło jak wryte - totalnie zablokowało koła jak przy awaryjnym hamowaniu, a start stop wyłączył silnik! na ekranie mignęło coś chyba właśnie Hamuj, ale nie było wcześniej ostrzeżenia ani PDC się nie piskały. Ekran jak już na niego spojrzałem bardziej świadomie pokazywał normalne informacje Trip. Jeżdżę tą drogą codziennie, przejechałem setki razy i nigdy nie było takich jaj. Wieczorem z kamerki ściągnę filmik to dorzucę.
Jestem w szoku i nie podoba mi się to.
Ustawienie czułości FCW mam średnio.
Mieliście coś takiego kiedykolwiek?