-
Chrobotanie na biegu
Od odebrania auta z serwisu na końcu marca (stało na serwisie prawie 4 miesiące) męczy mnie chrobotanie z prawej strony samochodu tylko i wyłącznie kiedy auto jest na biegu (przy hamowaniu silnikiem też). Silnik 1.9 16V i słynna M32, która przeszła remont (zmiana łożysk i przesuwek, do tego nowy mechanizm różnicowy), półosie bez luzów, łożysko podpory półosi zmienione, łożyska/piasty kół bez luzów. Opony wyważane dwa razy, zbieżność i geometria też były ustawiane i cholera wie skąd ten dźwięk się wydobywa... Miał ktoś podobny problem? Co jeszcze może odpowiadać za chrobotanie przy zapiętym biegu? Denerwuje mnie to strasznie a już pare tysięcy poszło na szukanie źródła. :confused:
-
Dwumasa ?? moze ona grzechota. A jak wysprzeglisz to jest cisza??
Najprosciej to auto na kobyłki wbic bieg i wejsc pod spod to bedzie wiadomo skad dochodzi dzwiek
-
Pierwsze pytanie czy to na każdym biegu się dzieje. Potem będą następne:)
Skoro tyle kasy kosztował remont a wcześniej tego nie było to wracaj do tego serwisu i niech mechanicy szukają przyczyny bo my możemy wróżyć z fusów a np okaże się, że coś ociera o półoś itp.
-
Remont skrzyni był robiony z myślą, że to ona chrobota. Po remoncie nic nie ustało. Jak wysprzęgle to ciszy nie ma ale znacznie ustaje ten dźwięk. Najgłośniej napieprza na 2 i 3 biegu, potem jest ciszej ale nadal słychać.
Zapomniałem dopisać, że dwumas, sprzęgło i wysprzęglik były zakładane w marcu nowe, oryginalne w ASO... Byłem z tym u nich i uważają, że tttm lub łożysko/piasta koła zaczyna się kończyć ale związku z dwumasem to na pewno nie ma...
-
Podnieś auto i zakręć kołami z przodu, jeśli łożysko jest uszkodzone to jest szansa, że usłyszysz różnicę.
-
Jak można takie wałki robić z klientami...?! Co to za "kowal" diagnozował te łożyska skrzyni? Skasowali Cię pewnie, jak za woły a teraz okazuje się, że to jednak coś innego. Dla mnie to rzecz niepojęta.
Jeśli teraz Ci wmawiają, że łożysko koła tak chrobocze to ja nie mam słów... Gdyby łożysko tak dawało znać o sobie to w środku nie było by w nim nic poza miazgą. Swoją drogą to pierwszy krok do wypadku bo łożyska w takim stanie rozpadają się i koło odjeżdża w swoją stronę:)
Łożysko, które zaczyna się kończyć najpierw szumi przy większych prędkościach (często głośniej w zakręcie) i nie jest to zależne od biegu. Całkowicie zmielone łożysko buczy głośno i przy okazji piasta się mocno grzeje a na kole tworzy się luz, który możesz łatwo sprawdzić podnosząc auto i próbując poruszać kołem w płaszczyźnie pionowej.
Jedź do ludzi, którz mają pojęcie o mechanice i nie żegnają się ze strachem w oczach widząc krzyż na logo alfy...
-
Łożyska diagnozowało aeso :cool: ale nie widzę problemu w tym, że to zrobiłem bo lewarek zaczął się ruszać więc początek końca.
Magil - zrobię jak mówisz. Na wyłączonym silniku zakręcę i potem na biegu spróbuje zakręcić, zobaczymy czy będzie jakaś różnica...