Spalanie w cyklu miejskim, najlepiej Wrocław

Cześć
Co prawda znalazłem jeden temat o spalaniu 159 1,9 JTS, ale nie zaspakaja on moich wątpliwości.
Prośba jest taka, że jeśli jest na forum ktoś z Wrocławia, to niech da znać ile auto pali mu w mieście.
Moja chla 16l/100km przy normalnej jeździe, żeby nie nazwać jej spokojną. Wydaje mi się, że to za dużo.
Świece nowe, kolektor czysty, wszystko w porządku, żadnych błędów.
Wiedziałem, że może brać sporo po mieście, ale jak czytam, że komuś bierze 10 albo 11L w cyklu miejskim, to mi się włos jeży. O litr różnicy bym nawet nie pytał :)
Z góry dziękuję.

Nie znam Twojego stylu jazdy, jednakże Wrocław za moich czasów (4-5 lat temu) poza śródmieściem nie był bardzo zakorkowany. To moje ulubione duże miasto do jazdy :)
Dlatego 16 litrów przy 1.9 JTS uważam za dużo. Sprawdzałeś czy lambda pracuje poprawnie?

Spalanie w mieście rzędu 10-11 można włożyć między bajki raczej.

No na 10-11 nawet nie liczę, bo to Wrocław :) Ale za 14 bym się nie obraził.
Niby pracuje dobrze, na wykresie, ale chyba pojadę na jakąś konkretną diagnostykę.

Mój rekord, ale też codzienność w mieście, co prawda nie Wrocławiu, to 14,5 litra, przy "ekonomicznej" jeździe, a więc 16 we Wrocku, to, moim zdaniem, możliwe i normalne - te silniki, żłopią jak "stare denatury".

Legend o tym, że w mieście komuś pali 11, a w trasie 6,5, nawet nie chce mi się czytać.

Da się. Mi kiedyś 2.2 na dystansie 70 km spaceru pokazało 6.7 litra.

Zakupiłem 1.9 JTS niedawno i spalanie troszkę mnie przeraziło. Na raportach spalania widziałem okolice 10-11 co by mi odpowiadało. Z jazdy po centrum krakowa w godzinach 16-18 czyli największe korki wyszło mi 14,7. Po tej przygodzie, zamontowałem oil catch tank, potem wyczyściłem dolot środkiem Wynn's do tego przeznaczonym i przemyłem benzynką przepływomierz. Przy wypalaniu syfu kopcił z wydechu jak diesel. Narazie spalanie po mieście spadło do 10,5 i mam nadzieję, że w 11 się będę mieścił.

Dolot mam czyściutki, "odkułem" też wszelkie nagary za trzonkami zaworów, dolot czysty. [MENTION=20691]Radzio[/MENTION] zainteresowałeś mnie tym Oil Cach Tank.
Gdzie masz to zamontowane?

Jutro zrobię foteczkę to wrzucę. Rurkę idącą z pokrywy zaworów do kolektora ssącego ściągnąłem, założyłem długie wężyki, (2x1m) które idą w przestrzeń między akumulatorem a przednim pasem, i tam umieszczony jest oil catch tank. Kupiłem, w oem tuning center. Dodatkowo do środka wrzuciłem gąbkę druciaka stalowego do środka. Mam nadzieję, że już ten syf nie będzie leciał z pokrywy spowrotem do kolektora, bo przy wtrysku bezpośrednim benzynka nie obmywa zaworów i tam się osadza syf.

Można np tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1853480

Tu zdjęcie przed upgrade'm. Polecam wężyki zbrojone.

Oki, to już będę ogarniał, na alledrogo widzę ogrom tego, no ale coś wybiorę :)
Dzięki!