159 1.8 MPI - nie odpala

mam u siebie problem z kzfr.

na początku stukały przy odpalaniu, w tygodniu juz stukały non stop - czy zimny czy ciepły. Zawory bez sitek. Błędy na komputerze koła ssącego.

Wczoraj, ponownie wymyłem zawory w myjce, zamontowałem, auto odpaliło z wyraźnym stukaniem, zgasiłem. Skasowałem błedy w ECU. Przy ponownej próbie odpalenia auto nie pali. Rozrusznik bardzo słabo kręci, aż podswietlenie miga. Po demontażu rozrusznika (bardzo gorąca obudowa) zamach spalenizny - uszkodzone tuleje i prawdopodobnie spalony. Czy uszkodzone kzfr ssące może się jakoś zablokować, by nie można było odpalić silnika? Stawiać tak duży opór by nie dało się kręcić rozrusznikiem? Brak błędów w ECU. Trzeba w MESie coś jeszcze zresetować? Jakieś nastawy?
Zawory zmiennych faz sprawdziłem luźno na +12V, ma ktoś filmik jak powinny chodzić lub nie?
Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy przyczyna uszkodzenia rozrusznika przez kzfr

Co znaczy w MESie wyzerowanie funkcji samoadaptacyjnych?
"Funkcja ta przywraca fabryczne wartości funkcji samo-adaptacyjnych w mapach jednostki sterującej.
UWAGA: Po zerowaniu parametrów samo-adaptacyjnych, naprawach podczas których był odłączany akumulator lub przeprogramowaniu jednostki sterującej pamiętaj o przeprowadzeniu procedury adaptacyjnej sterowania klimatyzacji (kluczyk w pozycji MAR, sterowanie klimatyzacji ZAŁ przez 1 minutę)."

Nikt nie odpowiedział, ale ja się podepnę aby nie zakładać nowego tematu. Dziś normalnie pojechałem do pracy. Po robocie wsiadam do auta "start" i zonk. Rozrusznik kręci ale nie odpala. Wydaje mi się, że nie słyszę pompy po włożeniu kluczyka, ale nie jestem pewien. Próbowałem odpiać wężyk przy listwie wtryskowej i dać paliwo ""na krótko", ale nie chce iść tak jakby coś blokowało. Nie znam się, może tylko w starych autach to tak działało. Ktoś ma pomysł co mogło paść? Najbardziej mnie zastanawia, że tak znienacka bez żadnych objawów. Silnik 1.8 mpi + lpg. Próbowałem awatryjnie odpalić na gazie ale tez nie szło.

Wydaje mi się ze w obu wypadkach może to być problem z pompą paliwa, bo jeżeli silnik kręci a nie odpala to znaczy że pompa może nie podawać dawki paliwa na wtryski, można ją sprawdzić, ona jest pod siedzeniem, jeżeli nie to nie ma iskry, a za to może być moduł zapłonowy (cewka) odpowiedzialna, ogólne całe jej uszkodzenie.

Wyzerowanie funkcji to to samo co byś ściągnął kleme z aku, resetuję się, i się sam adaptuję w czasie jazdy, czyli wczytuje nowe dane.

Co do kzfr, nie wydaje mi się że ma to jakiś związek z zapłonem, wymienia się tylko jeden ten na ssącym, ale, niekiedy, tak jak ja miałem, błędy mogą też wskazywać na uszkodzenie elektrozaworów, bo kzfr (zębatki) je uszkadzają, można je wyjąć, podłączyć i przy odpalaniu sprawdzić czy przeskakują.

mój problem został rozwiazny, koło zmiennych faz rozrządu przestawiło się i zawiesiło, komp zalewał paliwem komory jakbyśmy mieli wysokie obroty. zapłon i iska były, ale przez nadmiar paliwa i przestawiony wałek ssący silnik nie był wstanie odpalić. może to była ekstremalna naprawa - ale samochód został odpalony na pych/hol, koło się odblokowało, pali bez problemów od tego czasu.

nie ma co ufac handlarzom, że olej wymieniony (był wymieniony, ale kiepskiej jakości). auto dostało płukankę, olej filtr, sitka z zaworków zrzucone i przez okres 3 miesiecy spokój, obecnie przy odpalaniu w polowie przypadków kzfr daja znać, ale koło ssące i nowe elektrozawory czekają na wymianę wraz z rozrządem.

W moim przypadku okazało się, że faktycznie pompa paliwa. Podobno dość częsty problem w tym silniku. Jeszcze wiekszy aby naprawić, dostać nową do tej wersji :/ ASO 1600zł. Ktoś na forum wspomniał o firmie spod Wrocławia, która to naprawia. Wysłałem pompę w środę, czekam na powrót koszt 300zł plus wysyłka. Taki sobie wybrałem ekonomiczny, bezpieczny silnik :)

Masz może namiar na firmę!?

W brzegu naprawiają te pompy - serwispomp brzeg w google