Printable View
Witam! ;) Mam takie pytanko... musze zneleźć taką część tylnego zawieszenia i nie wiem jak sie ona nazywa... Nieżej załączam zdjęcie z zaznaczonym elementem. Prosze o pomoc i Pozdrawiam... :confused:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...0c800ca6a.html
Wahacz wzdłużny, lub wahacz wleczony, zależy jakiej kto nazwy używa.
A co się stało? Krzywy? Tulejki są wymienne.
a czy ja moge sam wymienić te tulejki? czy musze jechać z tym wahaczem gdzieś gdzie mi to zrobią? czy orientujesz sie ile może to kosztować?
---------- Post dodany o godzinie 23:02 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 23:01 ----------
tak ogólnie to wyczułem luz na nich...
---------- Post dodany o godzinie 23:08 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 23:02 ----------
gdzie moge ewentualnie dostać takie tuleje??
Wczoraj wymieniałem te wzdłużne wahacze i sprawa wygląda tak, że jeśli chcesz zaoszczędzić, to rzeczywiście można wymienić jedynie tuleje, ale robocizna jest droższa od zwykłej wymiany.
Ja zdecydowałem się na wymianę całych - koszt jednej sztuki (VEMA) to koło 130-150 PLN + robocizna.
Tuleki posiadam, 85 zł szt. Wymieniałem u siebie za pomocą prasy.
Sam wymieniałem, a za wyciśnięcie starych i wciśnięcie nowych zapłacilem przysłowiowe "na piwo" :) dałem 30 zł
a powiedz czy miałeś jakieś objawy zużycia tych wahaczy podczas prowadzenia? Chodzi mi o lekkie zażucanie Tyłu podczas wjeżdżania jednym z tylnych kół w dziure lub nierówność... Mam wrażenie jakby moje tylne koła miały luz właśnie w przód i w tył względem całego samochodu.Cytat:
Napisał Ludvigus
Szczerze powiem, że wymieniłem je nie ze względu na odczucia pływania samochodu w zakrętach, choć rzeczywiście przyznam, że takie odczucia miałem, ale ze względu na to, że nie były wymieniane odkąd kupiłem Bellę, czyli od 30 tyś. km, a w serwisie powiedzieli że trzeba jak najszybciej wymienić, bo (ciekawostka konstrukcyjna) wpływają na ścinanie nowo założonych opon przednich.
Pozdrawiam,